Przed sesją PZU przedstawiło wyniki finansowe za I kw., ale to nie one przyciągnęły uwagę na konferencji prasowej nowego prezesa (a formalnie wciąż p.o. do czasu uzyskania zgody KNF). Artur Olech stwierdził, że obecna sytuacja, w której PZU jest największym akcjonariuszem w Pekao (20 proc.) i Alior Banku (31,9 proc.), jest nietypowa i „wymaga analizy”. Przyznał, że w ramach prac nad strategią PZU zastanowi się zarówno nad modelem współpracy z bankami w grupie, jak też modelem ich obecności banków. Podkreślił, że obecne jest absolutnie za wcześnie, aby o tym mówić.
— Mówimy o bankach, które nie należą w 100 proc. do PZU, a przede wszystkim są spółkami giełdowymi. Informacja o tym, jakie opcje leżą na stole, może wpłynąć na kurs akcji. Dziś możemy powiedzieć, że grupa PZU przeanalizuje portfel bankowy i w nowej strategii w sposób formalny powie, w jakim kierunku będziemy szli — mówi Jarosław Mastalerz, prezes PZU Zycie, który wniósł do grupy kompetencje i znajomość biznesu bankowego m.in. z pracy w mBanku.
Więcej powinno być wiadomo w IV kw., kiedy zostanie opublikowana nowa strategia. Obejmie wszystkie spółki z grupy PZU, przez które w ostatnim czasie przeszła kadrowa burza.
W I kw. banki dołożyły do zysku netto PZU 497 mln zł, prawie o 21 proc. więcej niż rok wcześniej. W strategii ubezpieczyciel założył, że kontrybucja banków w zysku ma sięgnąć 1 mld zł w 2024 r. Po trzech miesiącach ce został już w połowie osiągnięty.
Elastyczna dywidenda
W strategii ma zostać podtrzymana obecna polityka dywidendowa, która zakłada wypłatę co najmniej 50 proc. zysku dla akcjonariuszy. Tomasz Kulik, CFO grupy, podkreślił jednak, że polityka pozwala na oferowanie atrakcyjnej dywidendy, ale jednocześnie zakłada elastyczność, jeśli konieczne są nakłady na projekty przekształceniowe.
— Polityka kapitałowa i dywidendowa powinna wspierać strategię, nie może być w poprzek. Będziemy musieli zobaczyć, na ile jesteśmy w stanie obecną politykę dywidendową, która jest dość uniwersalna z punktu widzenia propozycji dla akcjonariuszy, utrzymać — mówi Tomasz Kulik.
— Obecna polityka dywidendowa zakłada wypłatę 50 proc. zysku, a inne ruchy uzależnia od tego, na ile grupa potrzebuje wsparcia kapitałowego z wyniku wygenerowanego w poprzednim roku ze względu na bardzo istotne inwestycje kapitałowe. Chodzi tutaj o transformacyjne rzeczy, które pozwolą nam być może — wstrzymując albo obniżając poziom wypłaty — zagwarantować go na wyższym poziomie w kolejnych latach — wyjaśnia CFO PZU.
Najpierw Polska, potem zagranica
PZU ma też poszukać możliwości ekspansji zagranicznej pod warunkiem, że przyczyni się to do wzrostu rentowności. W strategii ujawni sposób, w jaki chce to zrobić, oraz wyznaczy kierunki geograficzne ekspansji zagranicznej.
— Będziemy patrzyli na możliwości wzrostu poza granicami, ale tylko pod warunkiem, że będziemy w tym widzieli określoną wartość pod względem rentowności i sami się do tego przygotujemy. Wzrost i ekspansja zagraniczna nie mogą być antidotum na problemy wewnętrzne rynku lokalnego. Mając mocny model operacyjny można wychodzić za granicę, a nie odwrotnie — mówi Artur Olech.
Reakcja kursu PZU na doniesienia z konferencji jest negatywna. Spadają też notowania Aliora i Pekao.
Porządki na ukończeniu
Etap zmian kadrowych w spółkach został już zamknięty. Z centralą w Warszawie pożegnało się około 30 dyrektorów. Do grupy dołączyły nowe osoby z długim i różnorodnym doświadczeniem w branży ubezpieczeniowej i bankowej o unikatowych na rynku kompetencjach. Do zmian doszło także w spółkach należących do PZU.
Zarząd skoncentruje się teraz wdrażaniu nowego modelu operacyjnego i rozwoju biznesu. Najważniejsze zadania to obecnie utrzymanie rentowności ubezpieczeń komunikacyjnych, wzmocnienie obszaru zdrowia w tym przede wszystkim poprawa sprawności operacyjnej, a także zwiększenie penetracji ubezpieczeń na życie.
— PZU jest konglomeratem finansowym, bardzo skomplikowaną organizacją o wielu liniach biznesowych. Jednym z najważniejszych wyzwań będzie poukładanie odpowiedzialności w zarządzie. Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której będzie większa odpowiedzialność za wynik w danych obszarach. To będzie temat, nad którym z zarządem, który się ukształtował ,będziemy pracować i w ciągu dwóch-trzech miesięcy będziemy w stanie tę nową strukturę zaprezentować. Silne fundamenty wykorzystamy do lepszej alokacji zasobów i wzmocnienia miejsc, w których PZU ma jeszcze przestrzeń do wzrostu zarówno na rynku polskim, jak też za granicą — mówi Artur Olech.
Wyniki PZU w I kw. 2024 r.
W I kw. 2024 r. zysk netto PZU wzrósł r/r o 9 proc. — do 1,25 mld zł. Konsens prognoz analityków wynosił 1,21 mld zł. Przychody z ubezpieczeń wyniosły 7,01 mld zł, o 9,6 proc. więcej, a zysk operacyjny 3,77 mld zł, o 19 proc.
Przychody w segmencie ubezpieczeń masowych majątkowych wzrosły o 239 mln zł w konsekwencji wyższej dynamiki sprzedaży głównie ubezpieczeń komunikacyjnych autocasco (wzrost średniej składki w konsekwencji rosnącej wartości pojazdów oraz wyższej liczby umów, która była powiązana z ożywieniem na rynku oraz wzrostem liczby rejestracji nowych samochodów) oraz pozakomunikacyjnych (w tym ubezpieczeń mieszkaniowych PZU Dom oraz PZU Firma oferowanych małym i średnim przedsiębiorstwom).
Przychody w segmencie ubezpieczeń korporacyjnych majątkowych wzrosły o 171 mln zł w konsekwencji wyższej dynamiki sprzedaży ubezpieczeń pozakomunikacyjnych, która była efektem pozyskania w drugiej połowie 2023 r. dużych kontraktów i wysokiej sprzedaży w I kw. 2024 r. w obszarze klienta strategicznego i autocasco (wzrost średniej składki będący konsekwencją rosnącej wartości pojazdów) przy jednoczesnym spadku przychodów w grupie ubezpieczeń OC komunikacyjnych. Przychody w segmencie ubezpieczeń na życie zwiększyły się o 107 mln zł.
Koszty usług ubezpieczenia spadły r/r do 5,8 mld zł, tj. o 688 mln zł. Dochody z działalności lokacyjnej łącznie z kosztami odsetkowymi w I kw. 2024 r. oraz w I kw. 2023 r. wyniosły odpowiednio 5,1mld zł oraz 4,5 mld zł. Na ich wzrost największy wpływ miały wyższe przychody odsetkowe na działalności bankowej w efekcie wyższych wolumenów kredytowych, kompensujących negatywny wpływ spadku stóp procentowych.
— Wyniki wypracowane w I kw. 2024 r. potwierdzają silną pozycję finansową Grupy PZU. Jednocześnie mam pełną świadomość struktury bilansu i dlatego nie chcę, by wysokie zyski, jakie raportujemy, przysłoniły nam wyzwania. Wiemy, co jest do zrobienia, jeśli chodzi o podstawowy biznes PZU. Dlatego w najbliższych miesiącach priorytetem będzie wzmocnienie fundamentów biznesu ubezpieczeniowego. Najważniejszymi wyzwaniami są tu odwrócenie negatywnego trendu i poprawa rentowności ubezpieczeń komunikacyjnych oraz sprawności operacyjnej w filarze zdrowia, znalezienie nowych obszarów wzrostu biznesu majątkowego, zdynamizowanie ubezpieczeń na życie. Jednocześnie będziemy maksymalizować efekty synergii w ramach grupy w zakresie dystrybucji, kosztów i zakupów, wspólnych procesów wsparcia. PZU musi wrócić do roli autentycznego lidera rynku, dostarczającego najwyższą jakość dla klientów i pozostałych interesariuszy — mówi Artur Olech, zapowiadając przedstawienie nowej strategii w IV kw.