Nowosielski znów przyniesie rekord aukcji?

Juliusz Windorbski
opublikowano: 2013-02-26 15:19

Podczas marcowej aukcji w DESIE Unicum pierwszy raz od 17 lat licytowany będzie obraz Jerzego Nowosielskiego "Dziewczyny na statku". Poprzednia jego sprzedaż trafiła do księgi rekordów Guinessa.

Powrót wybitnego dzieła na rynek aukcyjny po dłuższym czasie zawsze budzi duże emocje, tym bardziej jeśli wiąże się z nim ciekawa historia. Właśnie tak jest w przypadku płótna „Dziewczyny na statku” Jerzego Nowosielskiego.

Obraz, sygnowany znamienną datą 13 grudnia 1981 r., przez ostatnie 17 lat znajdował się w prywatnych rękach. 7 marca w DESIE Unicum podczas Aukcji dzieł sztuki z prywatnej kolekcji, na której pojawią się wyłącznie prace Jerzego Nowosielskiego, ponownie pójdzie pod młotek, aby zapewne znów trafić w zacisze jakiejś kolekcji.

"Dziewczyny na statku" Jerzego Nowosielskiego będą licytowane w Desie pierwszy raz od 17 lat. Obecny właściciel kupił je za 45 tys. zł (FOT. mat. aukcyjne)
None
None

Poprzednia sprzedaż tego dzieła podczas aukcji, w 1996 roku, została odnotowana w Księdze Rekordów Guinnessa w 1997 roku z opisem „Najdroższe w Polsce – Rekordową cenę za dzieło żyjącego malarza polskiego – 45 tys. zł – zapłacono 9.06.1996 r. za płótno Jerzego Nowosielskiego Dziewczyny na statku (80 x 100 cm)”. Fakt odnotowania takiej kwoty jako rekordowej, podczas gdy dziś ceny wywoławcze płócien Nowosielskiego są kilkukrotnie wyższe, może budzić zdziwienie – w tamtych czasach była ona jednak imponująca. Pokazuje to też dobitnie rozwój rynku polskiej sztuki współczesnej, jaki miał miejsce na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.

„Dziewczyny na statku”  to jedno z najbardziej reprezentatywnych płócien w twórczości Nowosielskiego. Przedstawia sześć półnagich modelek znajdujących się w różnych pozach na czerwono-brunatnym pokładzie, prawdopodobnie jakiegoś promu. Jak pisał Andrzej Szczepanik: patrząc na obrazy Nowosielskiego z serii „Dziewczyny na statku”, „(…) jesteśmy jednocześnie towarzyszami podróży w głąb malarskiej wyobraźni, która kultywuje ideał kobiecego ciała, adoruje jego kształty, przenosząc go tym samym w ponadzmysłowy wymiar”.