Legendarny brytyjski biznesmen, założyciel Virgin Group ogolił sobie nogi, nałożył mocny makijaż ubrał się w wąską spódnicę, by uhonorować zakład i jako stewardessa na trasie linii AirAsia z Australii do Malezji obsługiwać pasażerów lotu.
Miliarder nie sprawdził się jednak w roli stewardessy i dostał reprymendę od prezesa AirAsia Tony`ego Fernandesa po tym jak rzekomo wywrócił tacę z sokiem pomarańczowym na kolana Fernandesa.
Chodziło o zakład z 2010 r., gdy Branson stwierdził, że jego zespół Formuły 1 wygra z zespołem Fernandesa. Stało się jednak inaczej. Team Fernandesa ukończył wyścig dwa miejsca wyżej od zespołu Bransona.
Zdaniem Fernandesa, podczas sześciogodzinnego lotu Branson nie sprawdził się jako stewardesa i został natychmiast zwolniony z tego stanowiska.