Najmocniej w ciągu minionego roku podrożały luksusowe kliniki, luksusowe steki i luksusowe futra. Staniały z kolei jedwabne sukienki, hotele na Manhattanie i bilety do Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Łącznie średnia wartość wszystkich 40 notowanych w indeksie dóbr wzrosła o 2,5 proc., choć niektórych sprawdzanych od 31 lat cen nie udało się ustalić.











Ale ceny luksusów i tak rosły wolniej niż wartość majątków ich odbiorców – miliarderów. – Najbogatsi Amerykanie mogą więcej niż tylko „pozwolić sobie” na wystawny tryb życia. Wartość ich majątków rosła w ciągu roku dwukrotnie szybciej niż ceny luksusów – komentuje magazyn Forbes.
Podobnie w innym rankingu czyli odświeżanym codziennie przez Bloomberg zestawieniu majątków 100 najbogatszych ludzi świata. W ciągu roku wartość dóbr większości notowanych tam bogaczy wzrosła przynajmniej o kilka procent.