24 biliardy jenów pomocy

Grzegorz Brycki
opublikowano: 1998-11-17 00:00

24 biliardy jenów pomocy

Rząd w Tokio ogłosił wczoraj największy w historii Japonii pakiet stymulacyjny gospodarki. Na wyciągnięcie kraju z kryzysu zamierza przeznaczyć 24 biliardy jenów (680 mld zł).

18 biliardów jenów (510 mld zł) z publicznej kasy zostanie wpompowane do gospodarki m.in. na roboty publiczne i rozbudowę infrastruktury. Pozostałe sześć biliardów jenów (170 mld zł) to środki, które nie trafią do budżetu w wyniku obniżki podatku dochodowego i od przedsiębiorstw. Łącznie na uzdrowienie kulejącej gospodarki przeznaczone zostanie więc 24 biliardy jenów (ponad 680 miliardów złotych). Jest to, na razie, największy w historii Japonii pakiet pomocy rządu dla gospodarki.

Według raportu państwowej Agencji Planowania Ekonomicznego (EPA), najnowszy pakiet stymulacyjny może doprowadzić do wzrostu dochodu narodowego Japonii w przyszłym roku o 2,3 proc. Jeszcze większym optymistą jest szef EPA, Taichi Sakiya, którego zdaniem japoński PKB dzięki pakietowi wzrośnie nawet o trzy procent.

Rządowy pakiet nie zaskoczył japońskich kół gospodarczych. Przedstawione propozycje pokrywają się bowiem w większości z tym, o czym spekulowano głośno już od kilku dni. Rządząca Partia Liberalno-Demokratyczna zapowiedziała 12 listopada, że pakiet będzie miał wartość od 10 do 18 biliardów jenów.

Najwięcej przychylnych komentarzy zebrała decyzja o przeznaczeniu biliarda jenów (28,33 mld zł) na stworzenie miliona nowych miejsc pracy. Łącznie na tzw. infrastrukturę socjalną, czyli technologie informatyczne, ochronę środowiska, opiekę socjalną i edukację, zostanie przeznaczonych 8,1 biliarda jenów. Jest to nowość, ponieważ poprzednie pakiety skupiały się głównie na budowie infrastruktury, np. dróg.

Giełda tokijska zdążyła już zdyskontować pakiet stymulacyjny, a wczoraj indeks Nikkei 225 wzrósł jedynie o 1,12 proc. do 14 428 punktów.