Poznańska spółka budowlana Elektromontaż świętuje 45 urodziny. Podczas gali — w uroczystości uczestniczyli wyłącznie pracownicy firmy — był tort, mowy i toasty.
Na dotkniętym zapaścią polskim rynku budowlanym Elektromontaż radzi sobie całkiem, całkiem.
— Przed dwoma laty przeprowadziliśmy w firmie restrukturyzację. Zachowujemy płynność finansową, nie jesteśmy obciążeni kredytami — mówi Romuald Pierunek, prezes Elektromontażu.
Spółka legitymuje się m.in. certyfikatem NCAGE, upoważniającym do wykonywania inwestycji budowlanych na rzecz NATO.
— Na potrzeby paktu modernizujemy lotnisko wojskowe w Krzesinach, szykujemy się do przebudowy dwóch innych lotnisk bojowych — w Łasku i Powidzu — wylicza prezes Pierunek.
Elektromontaż ma jeszcze sporo miejsca w portfelu zamówień na 2004 rok, ale — paradoksalnie — prawie komplet na rok 2005.
— Ubiegamy się o duże kontrakty budowlane w Warszawie i Moskwie. Jeśli się uda, będzie naprawdę dobrze! — deklaruje szef Elektromontażu, kierujący firmą nieprzerwanie od 25 lat.
— Chyba mógłbym być dziekanem korpusu prezesów firm budowlanych, ale trochę nerwów to „prezesowanie” mnie kosztowało. No i 2 zawały i by-passy — uśmiecha się prezes Pierunek.