60 tys. odbiorców bez prądu: Tauron mobilizuje siły po katastrofalnych podtopieniach

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-09-16 12:39

Ponad 60 tys. klientów Tauron Dystrybucja nie miało prądu w godzinach porannych z powodu powodzi i podtopień. Woda uszkodziła części sieci energetycznej, elektrownie wodne, infrastrukturę oświetleniową, a także, w niewielkim stopniu, sieć ciepłowniczą. Pełna ocena szkód będzie możliwa dopiero po opadnięciu poziomu wody – czytamy w komunikacie prasowym Grupy Tauron.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

"Zmobilizowaliśmy wszystkie nasze zasoby, aby jak najszybciej przywrócić zasilanie. Na sieciach elektroenergetycznych pracują wszyscy nasi pracownicy, a także korzystamy z pomocy firm zewnętrznych. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo. Przenosimy również specjalistów i sprzęt z terenów, które nie zostały dotknięte powodzią" – powiedział Grzegorz Lot, prezes zarządu Tauron Polska Energia.

Najtrudniejsza sytuacja panuje na terenie oddziałów w Wałbrzychu, Opolu i Jeleniej Górze. W niektórych miejscowościach, gdzie pogoda uległa poprawie, a poziom wody opadł, służby przystąpiły już do przywracania dostaw energii.

W poniedziałek na terenach dotkniętych powodzią pracuje 700 pracowników Tauron Dystrybucja oraz zespoły z firm zewnętrznych. Spółka mobilizuje dodatkowe ekipy i sprzęt z oddziałów, które nie ucierpiały w wyniku powodzi.

Powódź doprowadziła również do zalania kilku elektrowni wodnych: Ławica, Opolnica, Wrzeszczyn, Nysa, Włodzice, Olszna, które obecnie są wyłączone z eksploatacji.