...a inwestorzy cenią Polskę

Birnbaum Małgorzata
opublikowano: 2000-10-05 00:00

...a inwestorzy cenią Polskę

Do Polski i Czech trafiło 55 proc. wszystkich bezpośrednich inwestycji zagranicznych w krajach Europy Środkowej i Wschodniej — wynika z raportu ONZ „Światowe inwestycje 2000“. Inwestorzy zagraniczni zostawili w 1999 roku w tym regionie 22,923 mld USD, o 2 mld USD więcej niż rok wcześniej.

Do Polski i Czech wpłynęło ponad 12,5 mld USD (57 mld zł) z prawie 23 mld USD (105 mld zł) zainwestowanych w Europie Środkowej i Wschodniej — wyliczyli autorzy raportu ONZ „Światowe inwestycje 2000”.

Polska, w której w 1999 roku zainwestowano 7,5 mld USD (34 mld zł), znalazła się drugi rok z rzędu na czołowym miejscu wśród krajów naszego regionu. Atutem Polski jest olbrzymi rynek, drugi pod względem PKB (po Rosji) i trzeci pod względem liczby mieszkańców (po Rosji i Ukrainie).

Natomiast prawie dwukrotnie wyższe wpływy w Czechach — które wzrosły z 2,7 mld USD (12,3 mld zł) w 1998 r. do 5,1 mld USD (23,3 mld zł) w 1999 r. — związane były ze zmianą polityki prywatyzacyjnej i większym otwarciem rynku dla inwestorów zagranicznych. Inwestycje w Rosji, która znalazła się na trzecim miejscu w rankingu, nie są duże, jeśli wziąć pod uwagę wielkość kraju. Poza tym autorzy raportu uważają, że część zagranicznych inwestycji w Rosji pochodzi z rodzimych firm, które przeniosły się za granicę. Głównymi inwestorami w naszym regionie były międzynarodowe koncerny z krajów UE.

Choć całkowite bezpośrednie inwestycje w Europie Środkowej i Wschodniej są coraz większe, stanowią one niecałe 3 proc. wpływów na całym świecie, które w ubiegłym roku wyniosły 865 mld USD (3953 mld zł). Stały wzrost inwestycji zagranicznych w całym regionie jest jednak godny podziwu, bo utrzymał się mimo serii kryzysów (w Azji, Rosji, Kosowie), które spowodowały spadek zaufania do wszystkich rynków rozwijających się.