Agencja sprowadzi zboże z zagranicy

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2000-06-27 00:00

Agencja sprowadzi zboże z zagranicy

Specjalistów nieco dziwi chęć uzupełnienia przez Agencję Rynku Rolnego własnych zapasów zbóż dzięki sprowadzeniu go z zagranicy. Według nich, ARR powinna regulować własne zapasy, korzystając ze skupu zbóż organizowanego po żniwach.

W TYM miesiącu rząd ustanowił bezcłowy kontyngent na pszenicę przywożoną na potrzeby Agencji Rynku Rolnego. Kontyngent ten wynosi 100 tys. ton i przeznaczony jest na odtworzenie rezerwy zbóż.

— Ustalenie tego kontyngentu świadczy o tym, że gospodarka zbożami w ARR nie jest najlepsza. Po pierwsze, zwiększona sprzedaż zbóż na przetargach wykazała, że rzeczywiste zapasy ziarna są o wiele mniejsze niż wynikało to z dokumentacji magazynowej. Po drugie, agencja powinna swoje zapasy uzupełnić w pierwszym rzędzie skupem zbóż krajowych. W tym roku żniwa będą o 2-3 tygodnie przyśpieszone, a więc już za miesiąc można spodziewać się pierwszych dostaw świeżych zbóż. W takim razie dlaczego ustanowiono kontyngent przed żniwami? Czyżby dlatego, że rezerwy Agencji Rynku Rolnego były małe lub praktycznie nie występowały, co sprawiło, że ARR nie zamierzała czekać na skup krajowy i przystąpiła do uzupełniania rezerw poprzez zagraniczne zakupy — zastanawia się Piotr Beśka, analityk gdańskiego Eternus Brokers.

TYMCZASEM jeszcze kilka tygodni temu nic nie wskazywało, że agencja może mieć kłopoty z podażą ziarna. Niespełna miesiąc temu zdecydowała się na wystawienie na cotygodniowych przetargach giełdowych zamiast 50 tys. ton zbóż, o 30 tys. ton więcej. Na wypadek gdyby okazała się to nie wystarczająca ilość, agencja nie wykluczała dalszego zwiększenia oferty. Na razie dalsze zwiększanie podaży wydaje się niekonieczne.

JEDNAK prawdziwe oblicze ryku poznamy po żniwach. Zdecydowanie największy w wpływ na dalsze kształtowanie się koniunktury na rynku będzie miał tegoroczny poziom zbiorów. Analitycy tuż po suszy spodziewali się gorszych zbiorów nawet o 3-5 mln ton. Przypomnijmy, iż sama ARR swą interwencją chce objąć około 4 mln ton ziarna. Tymczasem im bliżej konkretnych wyliczeń, tym na rynek trafiają coraz gorsze informacje odnośnie do tegorocznych zbiorów.

W 1999 ROKU zbiory zbóż w Polsce wyniosły 25,7 mln ton. Natomiast w latach suszy były nawet o około 6 mln ton gorsze. Dla przykładu w sezonie 1992/93 z plantacji dotkniętych suszą udało się zebrać jedynie 19,9 mln ton. Nieco lepiej było w sezonie 1994/95, w którym rolnicy także borykali się z suszą. Wówczas udało się zebrać 21,7 mln ton ziarna.