Akcje spółek fotowoltaicznych tanieją, choć popyt na panele rośnie

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2023-06-21 08:29

Pod wieloma względami branża fotowoltaiczna nigdy nie miała się lepiej, ponieważ wyścig o spowolnienie tempa globalnego ocieplenia napędza popyt na panele do rekordowo wysokiego poziomu. Ale na giełdzie tego nie widać, pisze agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Akcje największych na świecie producentów paneli fotowoltaicznych spadają, ponieważ malejące ceny ich wyrobów powodują spadek marż, a ekspansja fabryk budzi obawy o wystąpienie nadwyżki mocy produkcyjnych. Na dodatek inwestorów przyciągają nowe sektory, takie jak sztuczna inteligencja. W rezultacie łączna kapitalizacja czterech największych producentów paneli z siedzibą w Chinach spadła od sierpnia o ponad 40 proc.

„To branża, w której powinna mieć się fantastycznie, ale zamiast tego coraz więcej firm boryka się z coraz większymi problemami” – powiedział Cosimo Ries, analityk z firmy konsultingowej Trivium China.

Spadek następuje po oszałamiającym wzroście, w wyniku którego Longi Green Energy Technology Co., największy na świecie producent sprzętu słonecznego, zwiększył swoją cenę akcji ponad pięciokrotnie od początku 2020 r. do końca 2021 r.

Kursy zanurkowały

Zapotrzebowanie na panele gwałtownie wzrosło, napędzane rządowymi celami klimatycznymi i obawami dotyczącymi bezpieczeństwa energetycznego, podczas gdy usprawnienia w łańcuchu dostaw przyspieszyły instalacje. Świat jest na dobrej drodze, aby do 2030 r. osiągnąć łączną moc 5300 gigawatów – mniej więcej ilość energii słonecznej wymaganej w scenariuszach, w których zostaną osiągnięte globalne cele zerowej wartości netto.

Ale to nie wystarczyło, aby utrzymać impet w notowaniach akcji firm fotowoltaicznych. Longi Green spadł o 54 proc. od końca lipca 2022 r. Trina Solar Co. straciła 49 proc. w tym samym okresie, podczas gdy kursy JA Solar Technology Co. i Jinko Solar Co. są o co najmniej 22 proc. niższe.

Sytuacja zaczęła się zmieniać w drugiej połowie ubiegłego roku. Uruchomiono nowe fabryki, aby usunąć wąskie gardło w produkcji polikrzemu, kluczowego materiału, z którego wykonane są panele, powodując spadek cen w całym łańcuchu dostaw. Citigroup Inc. obniżył niedawno rekomendację dla Longi do „sprzedaj”, obawiając się, że jego marże mogą zostać obniżone, ponieważ podaż rośnie szybciej niż popyt.

Wpływ mają również przepływy funduszy, a inwestorzy chcą przenieść część pieniędzy z przestrzeni czystej energii do obszarów takich jak sztuczna inteligencja, twierdzi Dennis Ip, analityk Daiwa Capital Markets.

Podaż rośnie szybciej niż popyt

Producenci zwiększają swoją zdolność do produkcji urządzeń fotowoltaicznych w całym łańcuchu wartości. Według danych BNEF jest obecnie wystarczająco dużo fabryk, aby wyprodukować 657 gigawatów modułów słonecznych rocznie, a kolejne 336 gigawatów zostało ogłoszonych lub jest w budowie. Oczekuje się, że łączna moc instalacji w tym roku wzrośnie do 344 gigawatów.

Longi niedawno zaalarmował o nadwyżkach mocy produkcyjnych, mówiąc, że ponad połowa chińskich producentów energii słonecznej może zostać wyparta w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat, jeśli obecna agresywna ekspansja mocy produkcyjnych będzie kontynuowana.

„Nie ma możliwości, aby branża nadążała za tego rodzaju wzrostem mocy produkcyjnych” – powiedział Ries z Trivium. „Jakieś zdarzenie, którego możemy nie być w stanie przewidzieć, może po prostu przechylić całość i rozpocząć nową falę konsolidacji”.

Ale to już było

Nie wszyscy producenci energii słonecznej mają się źle. First Solar Inc., firma z siedzibą w USA, która produkuje znacznie mniej niż jej chińscy konkurenci, ale oczekuje się, że skorzysta na ustawie o redukcji inflacji administracji Bidena, odnotowała ponad dwukrotny wzrost jej udziałów w ubiegłym roku.

Branża przechodziła już wcześniej przestoje. Według BNEF Suntech Power Holdings i Yingli Green Energy Holding Co. były największymi producentami paneli na świecie odpowiednio w 2010 i 2012 roku. Suntech później ogłosił upadłość, podczas gdy Yingli musiał rozpocząć restrukturyzację sądową.