PMI przemysłu eurolandu wzrósł w listopadzie do 46,9 z 45,9 w poprzednim miesiącu, podał IHS Markit. Odczyt poniżej 50 oznacza spadek aktywności. Subindeks produkcji wzrósł z 46,6 do 47,4.
- Choć wciąż sygnalizuje szybkie tempo pogorszenia, PMI przemysłu daje pewne optymistyczne sygnały wzmacniające spekulacje, że najgorsze minęło dla producentów ze strefy euro – powiedział Chris Williamson, główny ekonomista biznesu w IHS Markit.
Subindeksy nowych zamówień, zatrudnienia, zakupów surowców i zamówień pokazały spadek, ale w mniejszym tempie. Największy od ponad sześciu lat wzrost zanotował natomiast subindeks przyszłej produkcji, który skoczył z 51,9 do 55,3.
- Być może najbardziej obiecującą zmianą jest poprawa nastrojów biznesu, szczególnie w Niemczech – podkreślił Williamson.
PMI przemysłu Niemiec wzrósł w listopadzie drugi miesiąc z rzędu do 44,1 i jest najwyżej od pięciu miesięcy. Wskaźnik już 11. miesiąc z rzędu znajduje się poniżej 50, czyli granicą między wzrostem a spadkiem aktywności.