- Rewizja ceny docelowej wynika z bardziej pozytywnej prognozy zarządu na wyniki w latach 2017-2020, która odbiega od naszych dotychczasowych oczekiwań. Uważamy, że strategia banku z ustalonym ROE na poziomie 14 proc. w 2020 r. jest ambitna, ale osiągalna. Pomóc w osiągnięciu strategii mają również zrewidowane na lata 2017-2019 niższe koszty integracji (o 264 mln zl), wyższe synergie kosztowe (o 70 mln zł) z wydzieloną częścią banku BPH oraz podwyżki stóp procentowych - podaje w uzasadnieniu Michał Konarski.

Jego zdaniem, brak dywidendy w planach zarządu przez kolejne dwa-trzy lata spowoduje znaczącą poprawę sytuacji kapitałowej banku, która była do tej pory piętą achillesową.
- Umożliwi to dalszy wzrost akcji kredytowej na poziomie 5-6 mld zł netto rocznie, zgodnie z założeniami strategii zarządu. Podtrzymujemy, że Alior Bank ponowi próbę przejęcia kolejnego banku (nie wykluczamy transakcji z RBI), co tym razem powinno spotkać się z większym uznaniem rynku ze względu na historyczny, pozytywny „track-record”. Alior Bank pozostaje naszym faworytem w polskim sektorze bankowym z potencjałem wzrostu na poziomie 25 proc. - dodaje analityk mBanku.