Janusz Pięta, analityk BM mBanku, skorygował wycenę akcji LPP. Głównym powodem korekty jest stosunkowo niski kurs rynkowy spółki. Specjalista podkreśla, że LPP jest notowane z 25-procentowym dyskontem do konkurencji, np. Inditexu i H&M.
„Uważamy to za nieuzasadnione nie tylko ze względu na atrakcyjność inwestycyjną LPP (przewiduje się, że EBITDA spółki będzie rosła 23 proc. rocznie w ciągu najbliższych trzech lat w porównaniu z 8 proc. w przypadku Inditexu i H&M), ale także potencjalnie rozsądną dywidendę (5 proc. w 2025 r. wobec około 4 proc. dla porównywalnych spółek)” — brzmi uzasadnienie.
Zdaniem Janusza Pięty spółka podzieli się dobrymi wynikami za II kw. Jego zdaniem marża brutto będzie wyższa o 4 pkt proc. r/r, dzięki czemu wynik operacyjny okaże się o ponad 25 proc. lepszy niż w analogicznym okresie rok temu. „W tym kontekście wyniki za cały 2024 r. mogą być jeszcze lepsze niż oczekiwano. Aprecjacja złotego, mniejsza aktywność promocyjna i poprawa warunków zaopatrzenia z Azji pozwolą marży brutto za całe 12 miesięcy wynieść 53 proc., o 1,5 pkt proc. więcej r/r”.
Analityk obniżył nieznacznie cel dla przychodów na 2024 r. z powodu zawirowań na rynku walutowym — spodziewa się 21,6 mld zł, co nadal jest prognozą powyżej konsensu rynkowego i przewidywań samej spółki.
„Uważamy, że LPP nadal oferuje najbardziej atrakcyjny profil ryzyka/zysku spośród spółek konsumenckich pokrywanych przez nasze analizy. Rynek wyraźnie nie docenia potencjału wzrostu zysku operacyjnego” — czytamy w raporcie.