Asseco Poland błyskawicznie odbiło negocjacyjną piłeczkę w kierunku inwestorów, którzy na łamach piątkowo-niedzielnego „Pulsu Biznesu” chóralnie stwierdzili, że nie mają zamiaru sprzedawać akcji Sygnity po 21 zł za sztukę. Na tyle w ogłoszonym w lutym wezwaniu wyceniło je Asseco. Według Adama Górala, prezesa informatycznego giganta, jego firma nie ma zamiaru przepłacać za kota w worku, a na celowniku ma ciekawsze projekty.
— Wskaźnikowo płacimy za Sygnity najwyższą wycenę w historii i do końca nie wiemy, co kupujemy. Nie stać nas na podwyższenie ceny w wezwaniu — mówi Adam Góral. Podkreśla, że oprócz wezwania na Sygnity spółka realizuje dwa inne projekty akwizycyjne i dodatkowo prowadzi projekt konsolidacji grupy. Wszystkie te przedsięwzięcia odbywają się w tym samym czasie, dlatego by je wszystkie z powodzeniem zrealizować, Asseco będzie musiało się zadłużyć. Do tego zaś podchodzi bardzo niechętnie.
— Z tych projektów przejęcie Sygnity nie jest dla nas najważniejsze. Jeśli wezwanie się nie powiedzie, to nie będziemy wracać do tego tematu — twierdzi prezes. Oprócz zakupu warszawskiego konkurenta Asseco jest także zajęte budową grupy regionalnych firm integracyjnych. Bazą do jej stworzenia ma być przejęcie za 42 mln zł łódzkiego Zeto (zgodę na to tydzień temu wyraził UOKiK). Grupa ma łącznie generować około 30 mln zł zysku netto.
— Rozmawiamy z trzema kolejnymi firmami, które są zainteresowane przystąpieniem do tego projektu. Kolejnego zakupu możemy dokonać jeszcze w ciągu miesiąca — informuje Adam Góral.
Oprócz tego Asseco prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie przejęcia zagranicznej firmy. Ma to mu umożliwić wejścia na nowy rynek w Europie. To oznacza, że w grę wchodzi Rosja albo W. Brytania. W pozostałych państwach kontynentu gigant jest obecny przez spółki zależne. Rzeszowska firma jest także coraz bliżej konsolidacji grupy poprzez wykup akcjonariuszy mniejszościowych ze spółek zależnych i wycofanie ich z obrotu giełdowego. Według prezesa, na pierwszy ogień ma pójść jej słowackie ramię. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone i ten temat może się pojawić podczas jednego z walnych w tym półroczu.
— Jeśli z Asseco Slovakia nam się nie uda, to kolejny w kolejce będzie Asseco South Eastern Europe — mówi Adam Góral.
Dodaje, że spółka zamierza akcjonariuszom zaproponować akcje Asseco Poland z nowej emisji. Celem strategicznym jest debiut Asseco na amerykańskim NASDAQ. Pozyskane z emisji pieniądze spółka będzie chciała przeznaczyć na dokończenie procesu konsolidacji.