W okolicy Nadżafu amerykańskie śmigłowce Apache zaatakowały oddziały irackiej Gwardii Republikańskiej. Śmigłowce bojowe zabiły około 50 żołnierzy irackich i zniszczyły 25 pojazdów.
- Wystrzeliliśmy 40 rakiet i trafiliśmy w 40 celów. Zniszczyliśmy co najmniej 25 pojazdów, w tym czołgi, transportery opancerzone i ciężarówki. Jest co najmniej 50 zabitych - powiedział Reuterowi major Hugh Cate.
30 śmigłowców Apache ze 101 dywizji powietrzno-desantowej nie zanotowało w walkach żadnych strat. Jednak przy lądowaniu w bazie aliantów na pustyni jedna z maszyn uległa uszkodzeniu, gdyż pilot został oślepiony piaskiem. Pilot złamał nogę, maszyna została wyłączona z walk.
DA, Reuters