
Władze monetarne podniosą stopę referencyjną o 600 punktów bazowych do 97 proc. i jednocześnie zwiększą interwencję na rynku walutowym, jak dowiedziała się agencja od źródeł. Politycy starają się powstrzymać spadek wartości peso, które na rynkach równoległych straciło w tym roku 35 proc. wartości w stosunku do dolara.
Dolar zamiast peso
Inflacja i rekordowa susza mogą wywołać poważną recesję w Argentynie jeszcze przed wyborami prezydenckimi w październiku. Jeden z kandydatów, Javier Milei, proponuje zmianę waluty z peso na dolara amerykańskiego.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy chce, żeby południowoamerykański kraj podniósł stopy procentowe, zarazem zniechęca władze do wydawania dolarów z rezerw na rynkach walutowych. Rezerwy gotówkowe netto banku centralnego są obecnie na minusie.
Ceny konsumpcyjne wzrosły w kwietniu o 108,8 proc. w stosunku do roku poprzedniego, czyli powyżej oczekiwań rynku i w najszybszym tempie od 1991 r. Władze monetarne podniosły stopy pod koniec zeszłego miesiąca o 10 punktów procentowych do 91 proc.