Agencja Rozwoju Przemysłu zamierza podnieść kapitał Stoczni Szczecińskiej Nowej z 3 mln zł do 63 mln zł - poinformował Janusz Gajek, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Pracowników Stoczni Szczecińskiej, powołując się na ministra gospodarki.
- Kapitał własny SSN jest bardzo niski, wynosi niecałe 3 mln zł. ARP zamierza dokapitalizować stocznię o około 60 mln zł, co w znaczący sposób podniesie wiarygodność spółki wobec armatorów i banków. Podwyższenie kapitału SSN umożliwi nabywanie od syndyka niezbędnego majątku produkcyjnego - napisał Jacek Piechota, minister gospodarki, w odczytanym na wiecu pracowniczym liście.
Podczas poniedziałkowego wiecu stoczniowcy mieli podjąć decyzję o ewentualnym przerwaniu pracy w SSN, o co wnioskował Komitet w imię solidarności ze stoczniowcami, którzy nie otrzymali do tej pory zatrudnienia w nowej spółce. Według danych zebranych w wydziałach stoczni i stoczniowych spółkach, zdecydowana większość opowiedziała się
przeciwko strajkowi. Sekretarz Komitetu Marek Sosiński stwierdził, że te deklaracje różnią się od danych posiadanych przez Komitet i zarządził głosowanie. Za strajkiem opowiedziały się jednostki z 3 tys. zebranych stoczniowców. Zdecydowana większość opowiedziała się natomiast za przeprowadzeniem w środę demonstracji na ulicach Szczecina.
Stocznia Szczecińska Nowa powstała na bazie firmy ASS, jednej z 30 spółek holdingu Stocznia Szczecińska Porta Holding, którego upadłość w końcu lipca ogłosił sąd. SSN jest spółką Skarbu Państwa. Firma dzierżawi majątek niezbędny do produkcji od syndyka masy upadłościowej Stoczni Szczecińskiej, który zapowiedział zamiar ogłoszenie otwartego przetargu na sprzedaż majątku upadłej firmy.
ONO, PAP