DSB poinformowało w poniedziałek, że sytuacja wróciła do normalności.
- Nasi technicy i współpracownicy z IT przeanalizowali to dokładnie w nocy i doszli do wniosku, że był to zewnętrzny atak, podczas którego ktoś próbował wyłączyć nasz system – powiedział Aske Wieth-Knudsen, wicedyrektor DSB.
Atak spowodował także zablokowanie wewnętrznych systemów poczty elektronicznej i telefonii w DSB. Pracownicy musieli podczas ataku przejść na komunikację poprzez m.in. media społecznościowe.