Maj okazał się kolejnym miesiącem niepokoju dla azjatyckiego sektora wytwórczego. Jak wynika z badań opublikowanych w poniedziałek, aktywność produkcyjna w wielu krajach regionu ponownie spadła. Przyczyną jest przede wszystkim osłabiony popyt wewnętrzny i zagraniczny, ale też nasilające się skutki amerykańskich taryf celnych.
Szczególnie niepokojące dane napływają z Japonii i Korei Południowej – dwóch gospodarek silnie uzależnionych od eksportu. W Japonii majowy wskaźnik PMI (Purchasing Managers' Index) wyniósł 49,4 pkt, co oznacza recesję już jedenasty miesiąc z rzędu. Korea Południowa wypadła jeszcze gorzej – tamtejszy PMI spadł do poziomu 47,7 pkt, utrzymując się poniżej granicy 50 punktów przez cztery kolejne miesiące.
Oficjalne badanie przeprowadzone wcześniej w Chinach potwierdziło, że druga największa gospodarka świata również zmaga się z problemami. Produkcja przemysłowa w Państwie Środka kurczyła się już drugi miesiąc z rzędu, co jest niepokojącym sygnałem dla całego regionu.
Eksperci przewidują, że sytuacja nie poprawi się w najbliższym czasie. Podkreślają, że wysokie „wzajemne” taryfy celne oraz słaby popyt w Chinach wywierają dodatkową presję deflacyjną na sąsiednie gospodarki.
Niepokojące sygnały płyną również z krajów Azji Południowo-Wschodniej. W Wietnamie, Indonezji i Tajwanie w maju również odnotowano spadek aktywności fabrycznej.