W czwartek popołudniu Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) miażdżącą przewagą głosów głosowało przeciw porozumieniu wypracowanego przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych (PKPP) i OPZZ, które miało być podstawą poparcia związków zawodowych dla nowelizacji kodeksu pracy, powiedział ISB w czwartek sekretarz prasowy OPZZ, Grzegorz Ilka.
„Decyzja OPZZ rozwiązuje ministrowi pracy ręce. Może on teraz złożyć w Sejmie własny projekt nowelizacji kodeksu pracy, nad którym związki nie mają żadnej kontroli” – powiedział Ilka.
Wcześniej w czwartek minister pracy Jerzy Hausner zapowiedział, że brak poparcia dla porozumienia z pracodawcami w Komisji Trójstronnej oznacza, iż złoży on własny projekt nowelizacji kodeksu pracy w Sejmie jeszcze w lutym, gdyż rząd czekać dłużej nie może.
Skierowanie samodzielnego projektu nowelizacji kodeksu pracy do Sejmu wymagać będzie opinii (niewiążącej) związków oraz pracodawców, na przedstawienie której związki mają 30 dni.
„[Jednak w takiej sytuacji] rząd zwróci się na moją prośbę o zaopiniowanie projektu w ciągu 14 dni (...) Już nic nie można zrobić odnośnie czekania, cierpliwości” – powiedział wcześniej w czwartek Hausner.
Podczas konferencji prasowej również Premier Leszek Miller podkreślał, że jeśli do porozumienia między pracodawcami i pracownikami nie dojdzie, rząd nie będzie miał wyjścia i złoży własny projekt zmian do kodeksu pracy.
„Rząd nie może wiecznie czekać” – powiedział Miller.
Stopa bezrobocia w grudniu 2001 roku była rekordowo wysoka i wyniosła 17,4%. Analitycy spodziewają się, iż poziom bezrobocia może sięgnąć 19% w pierwszym kwartale tego roku