Bank Centralny Korei Południowej nie ma planów sprzedaży dolarów ze swoich rezerw walutowych - podał w środę bank w komunikacie. Bank chce tym samym załagodzić obawy jakie pojawiły się we wtorek na światowych rynkach finansowych w związku z ogłoszonymi przez niego planami dywersyfikacji rezerw walutowych.
W środowym komunikacie bank podał, że planuje raczej więcej inwestować w papiery emitowane przez instytucje pozarządowe niż wyprzedawać ze swoich rezerw amerykańskie dolary i kupować aktywa denominowane w innych walutach.
Strateg inwestycyjny w CFC Securities Co. w Hongkongu Dariusz Kowalczyk ocenił, że środowa informacja podana przez bank centralny Korei Południowej raczej niewiele pomoże dolarowi.
"Bank nie będzie raczej w stanie naprawić szkód, jakie z jego powodu poniosła amerykańska waluta" - stwierdził Kowalczyk.
Dolara wyceniano w środę przed południem w Londynie na 1,3211 za euro wobec 1,3260 we wtorek po południu w Nowym Jorku. We wtorek amerykańska waluta gwałtownie osłabiła się po zapowiedziach banku Korei o planach zróżnicowania jego rezerw walutowych.
Korea Południowa zwiększyła swoje rezerwy walutowe do 200 mld USD z 8,9 mld USD w 1997 r. Pod względem wielkości rezerw zajmuje czwarte miejsce w świecie po Japonii, Chinach i Tajwanie.
Analitycy oceniają, że azjatyckie banki centralne, w tym chiński i koreański, zwiększą jednak swoje rezerwy walutowe w euro i jenach kosztem amerykańskiego dolara.