Zgodnie z oczekiwaniami, SNB utrzymał w czwartek swoją ultra luźną politykę monetarną i gotowość do interwencji na rynku walutowym w celu hamowania umacniania franka szwajcarskiego. Nowością jest zastąpienie nową stopą dotychczas stosowanego trzymiesięcznego LIBOR.
- SNB będzie dążyć do utrzymania zabezpieczonych krótkoterminowych stóp rynku pieniężnego we frankach szwajcarskich w pobliżu stopy polityki SNB – głosi komunikat. – Powodem wprowadzenia nowej stopy polityki SNB jest to, że przyszłość LIBOR nie jest gwarantowana – dodaje.
SNB ogłosił, że depozyty na żądanie wciąż będą obciążane stopą 0,75 proc., a jego polityka „w związku z tym pozostaje tak ekspansyjna jak dotychczas”.
Zauważając, że frank jest mocniejszy niż podczas poprzedniego posiedzenia, SNB powtórzył iż szwajcarska waluta jest w jego ocenie „wysoko wyceniana”.
SNB uważa nadal, że zagrożenia globalnej perspektywy gospodarczej będą raczej słabnąć, choć ostrzegł przed skutkami protekcjonizmu USA, wolniejszym wzrostem handlu i osłabieniem przemysłu Niemiec.
SNB spodziewa się średniej inflacji 0,6 proc. w tym roku, 0,7 proc. w 2020 roku i 1,1 proc. w 2021 roku. Ponieważ określa stabilność cen jako inflację poniżej 2 proc. jego projekcja pokazuje, że nie spodziewa się przekroczenia tego poziomu w określonej perspektywie czasu.