Światowy gigant bankowy HSBC kategorycznie zaprzeczył w piątek informacjom, jakoby przechowywał w swej hongkońskiej filii złoto o wartości 160 mln dol., należące do b. chilijskiego dyktatora Augusto Pinocheta.
W środę w Chile podano, że rząd zwrócił się do komisji, powołanej do rozpatrzenia afery tajnych kont byłego chilijskiego dyktatora o zweryfikowanie informacji, jakoby posiadał on złoto ukryte w banku w Hongkongu.
W wydanym w Santiago oświadczeniu HSBC stwierdził, iż po zbadaniu udostępnionych bankowi dokumentów, na których oparto informację o ukrywanym w sejfach bankowych złocie Pinocheta, stwierdził iż dokumenty te są najwyraźniej sfałszowane.
Deklarując współpracę z władzami Chile, bank oświadczył też, że nigdzie nie znaleziono śladu rzekomego skarbu Pinocheta, na który miało składać się 10 ton sztab złota.
Pinochet objął władzę w Chile w 1973 r., po obaleniu rządu Salvadora Allende. Zarzuca się mu odpowiedzialność za śmierć około 3 tys. mieszkańców kraju. W zeszłym roku dodatkowo postawiono mu zarzuty uchylania się od płacenia podatków od 27 mln dol. ukrytych na około 100 zagranicznych kontach.(DI, PAP)