Zgodnie z najnowszym raportem World Gold Council, w okresie trzech miesięcy do września włącznie 2023 r. rezerwy złota na poziomie banków centralnych wzrosły łącznie o 337 ton, co oznacza zdecydowane przyspieszenie zakupów względem 175 ton w II kwartale br. Zaprezentowany dzisiaj odczyt ponad trzykrotnie przekroczył prognozę WGC, która zakładała wzrost rzędu 103 ton.
Liczone w ujęciu narastającym, po dziewięciu miesiącach br. zakupy dokonywane przez banki centralne wyniosły łącznie 800 ton. W raporcie podano, że wśród największych nabywców złota znalazły się m.in. Chiny, Turcja, Polska i Singapur. Wartość ta już przekroczyła poziom z analogicznego okresu z ubiegłego roku, który zakończył się rekordowym popytem.
W przypadku naszego kraju, Narodowy Bank Polski zwiększył od początku 2023 r. rezerwy szlachetnego metalu o 72 tony i posiada ich obecnie około 315 ton. Należymy pod względem zakupu do czołówki w regionie, zaś na koniec pierwszego półrocza 2023 r. nasze rezerwy były 8. pod względem wielkości w Unii Europejskiej.
Zakupy przez banki centralne wspierają notowania kruszcu, który w tym roku ze względu na agresywne nastawienie w polityce monetarnej znalazł się pod presją. Jedynie w momentach zawirowań na rynkach, jak ostatnio wywołanych atakiem Hamasu na Izrael, cieszy się wzmożonym zainteresowaniem inwestorów, jako bezpieczna przystań. Złoto ma poważny problem z trwalszym przebiciem pułapu 2 tys. USD za uncję. W transakcjach spotowych wyceniany jest we wtorek na poziomie 1996,78 USD/u.