Prognozy dotyczące podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej wprawdzie są odsuwane w czasie, ale nie zmienia to faktu, że oszczędności nie warto zamrażać na lokatach bankowych na rok, dwa, a tym bardziej trzy — nawet jeżeli dzisiejsze ich oprocentowanie wydaje się atrakcyjne.



Polowanie na okazję
Zwolennicy bezpiecznych form lokowania pieniędzy mogliby przeczekać niesprzyjający okres na krótkoterminowych depozytach, kontach oszczędnościowych lub lokatach progresywnych, ale jak się okazuje — na atrakcyjną propozycję nie jest łatwo trafić. Najbardziej promowane, i tym samym najwyżej oprocentowane, są lokaty przeznaczone dla nowych klientów lub nowych wpłat, odnowienie ich nie będzie więc możliwe. Coraz więcej banków stawia również warunki przy zakładaniu kont oszczędnościowych, co wiernych klientów i niemających dopływu bez przerwy nowych nadwyżek finansowych stawia na przegranej pozycji.
Raiffeisen Polbank na Koncie Lokacyjnym Plus oferuje 4 proc., ale tylko nowym klientom i tylko do 20 tys. zł. Na koncie oszczędnościowym BGŻOptimy można liczyć na 3,5 proc., ale tylko jeżeli ma się nowe nadwyżki finansowe. Poza tym Raiffeisen Polbank gwarantuje 4 proc. tylko do końca kwietnia, a BGŻOptima do 17 czerwca. W BNP Paribas odsetki na Koncie Dobrze Oszczędnościowym będą wynosiły 3,5 proc. tylko przez trzy miesiące. Promocje wciąż przedłuża Bank Millennium. Podczas obecnej, która będzie trwała do 10 maja, na 3,3 proc. mogą liczyć, tak jak i w poprzednich ofertach, tylko osoby dysponujące nowymi oszczędnościami i również tylko przez trzy miesiące. Krótkoterminowo nagradza nowych klientów wciąż Alior Bank i ING Bank Śląski. W najlepszej sytuacji są klienci Citi Handlowego. Choć na Koncie SuperOszczędnościowymodsetki wynoszą 3,03 proc. tylko dla wpłat do 30 tys. zł, a powyżej tej kwoty spadają do pół procentu. Trzeba tylko pamiętać, że z konta nie można wypłacać pieniędzy, bo oprocentowanie nie zostanie naliczone, a konto osobiste potrzebne do otwarcia konta oszczędnościowego będzie bezpłatne, jeżeli spełni się jeden z warunków. Średnie saldo oszczędności wynosić będzie co najmniej 15 tys. zł miesięcznie, co nie jest zachęcające, lub na rachunek będzie wpływało co miesiąc wynagrodzenie wysokości co najmniej 2 tys. zł, co trudne do spełnienia nie jest.
Z kontem na dłużej
W kilku bankach można jednak liczyć na odsetki wysokości 3 proc. przez dłuższy czas. Tyle oferuje Deutsche Bank na db Koncie Oszczędnościowym 24h, Meritum Bank, choć tylko do 30 kwietnia, BOŚ na Koncie EKOprofit i Bank BPH na Pracowitym Koncie Oszczędnościowym. Zaletą tego ostatniego jest dzienna kapitalizacja odsetek (w większości banków oprocentowanie kont oszczędnościowych jest już naliczane miesięcznie). Do wyjątków pod tym względem należy także Rachunek Oszczędzam — Codzienne Zyski w Credit Agricole, ale na nim na 3 proc. mogą liczyć tylko osoby, które wpłacą do banku ponad 50 tys. zł. Wyższe oszczędności — ponad 200 tys. zł, premiuje 3 proc. także Inteligo na Rachunku Oszczędzam — Codzienne Zyski.
Na tym tle atrakcyjnie wygląda oferta SK Banku i jego Lokaty Dynamicznej. Wprawdzie na odsetki wysokości 3 proc. można liczyć dopiero po pięciu miesiącach, ale potem będą się sukcesywnie zwiększały i jeżeli nie będzie potrzeby wcześniejszej wypłaty, po roku wyniosą 4,16 proc. To jednak oferta na dłużej, ponieważ w pierwszych miesiącach oprocentowanie wynosi od 2,4 do 2,7 proc. Oszczędności mogą też spokojnie poczekać na sześciomiesięcznej eLokacie24, której oprocentowanie wynosi 3,8 proc. bez żadnych dodatkowych warunków, ale tu już pieniądze trzeba zamrozić. Jest to jednak lepsze wyjście niż lokata na dłużej, nawet ze zmiennym oprocentowaniem, ponieważ banki szybko reagują, ale tylko na cięcia stóp.