Oprocentowanie lokat krótkoterminowych wcale nie musi spadać, nawet jeśli dojdzie do obniżek stóp procentowych. Banki będą potrzebowały nowych pieniędzy na kredyty, którymi zainteresowanie rośnie, oraz żeby wykazać dodatnią dynamikę zysków.

— Obniżenie głównych stóp procentowych może mieć przełożenie na obniżenie oprocentowania lokat. Obniżka nie powinna być jednak wysoka, ponieważ jej część już znalazła odzwierciedlenie w oprocentowaniu pożyczek międzybankowych. Banki, aby podtrzymać rosnącą akcję kredytową, będą też starały się utrzymać jak najkorzystniejsze warunki oprocentowania depozytów — mówi Tomasz Misiak, z Banku Millennium.
Dla łowców promocji
Piotr Dąbrowski, dyrektor Departamentu Rozwoju Oferty dla Klienta Indywidualnego w BNP Paribas Banku, uważa, że instytucje będą musiały dopasować oprocentowanie do warunków rynkowych (czyli je obniżyć), ale wciąż będzie można liczyć na promocje.
— Nasz bank zachęca swoich klientów do oszczędzania. Oznacza to, że oferujemy im różnorodne produkty oszczędnościowe, starając się premiować najbardziej aktywnych — zapewnia Piotr Dąbrowski.
Inne banki również to robią, choć stosunkowo wysokie odsetki zapewniają tylko na pewien czas. — Nasza sierpniowa oferta depozytowa to propozycja dla osób, które poszukują możliwości oszczędzania w krótszym terminie. Premiujemy w niej stałych, aktywnych klientów oraz osoby, które chcą powierzyć nam nowe oszczędności — przyznaje Łukasz Dąbrowski, kierownik Zespołu Bankowości Transakcyjnej i Produktów Depozytowych w Raiffeisen Polbanku. Bank od połowy sierpnia ma pięć kolejnych lokat — dwie dla obecnych klientów, a pozostałe dla nowych, dla których przeznaczone są dwie R-Lokaty na 3 i 6 miesięcy. Oprocentowanie wynosi 3,4 proc. dla wpłat od 20 tys. do 75 tys. zł oraz 3,6 proc. dla wpłat 75-200 tys. zł.
Na zachętę
W BZ WBK od drugiej połowy sierpnia można zakładać 4-miesięczną Nową Lokatę Swobodnie Zarabiającą, z której odsetki wynoszą 4 proc. w skali roku. O potrzebie ściągnięcia pieniędzy do banku świadczy też wysoka wpłata maksymalna — 500 tys. zł (wpłacać można od 1 tys. zł). Nie trzeba spełniać dodatkowych warunków ani inwestować w inne produkty.
Instytucje będą musiały dopasować oprocentowanie do warunków rynkowych (czyli je obniżyć), ale wciąż będzie można liczyć na promocje.
— Dodatkowo dajemy szansę na utrzymanie wysokiego oprocentowania w kolejnych miesiącach dzięki promocji, co może mieć szczególne znaczenie, jeśli RPP zdecyduje się obniżać stopy procentowe — podkreśla Mikołaj Specht, menedżer produktu w Zespole Produktów Oszczędnościowych BZ WBK.
Kolejne miesiące promocji to „Gwarancja 4%”, która zapewnia klientom, którzy założyli lokatę, odnowienie jej na kolejne 4 miesiące. Skorzystać mogą jednak nie wszyscy zainteresowani. Warunkiem jest nieposiadanie wcześniej konta osobistego lub karty kredytowej w banku. Nawet Expander, który kilka dni temu sugerował, że odsetki z lokat będą coraz niższe, jednocześnie prowadzi promocję miesięcznej Lokaty sierpniowej z oprocentowaniem 5,1 proc. w skali roku, i — co jest rzadkością w jego ofertach — bez żadnych warunków dodatkowych. Promocja jest krótka — z oferty można korzystać od 19 sierpnia, a będzie ważna tylko do końca miesiąca. Wpłacać można od 30 tys. do 50 tys. zł.