Barack Obama zacisnął pasa urzędnikom Białego Domu

IAR
opublikowano: 2009-01-22 09:32

Barack Obama wezwał wczoraj Amerykanów do wyrzeczeń, a dziś zacisnął pasa urzędnikom Białego Domu. Prezydent USA zamroził pensje tych, którzy zarabiają powyżej 100 tys. USD rocznie. Wprowadził też rygorystyczne normy etyczne wobec członków swojej administracji.

Barack Obama powiedział pracownikom Białego Domu, że jako urzędnicy publiczni zostali obdarzeni szczególnym zaufaniem, a służba publiczna jest przywilejem.

Prezydent USA poinformował, że zamraża wszystkie pensje członków administracji przekraczające 100 tys. Jak powiedział, "w okresie kryzysu gospodarczego Amerykanie zaciskają pasa. To samo powinien zrobić Waszyngton".

Barack Obama podpisał rozporządzenie zaostrzające normy etyczne wobec urzędników. Zapowiedział, że "każdy, kto odejdzie z rządu, nie będzie mógł lobbować administracji tak długo, jak długo jest prezydentem". Wprowadził też zakaz przyjmowania jakichkolwiek prezentów od lobbystów.

Barack Obama zapowiedział pełną jawność działań rządu, a "przejrzystość i rządy prawa będą znakiem jego prezydentury".

44. prezydent USA oświadczył, że odbudowa zaufania obywateli jest jednym z najważniejszych zadań rządu.