Na koniec roku Stoxx Europe 600 sięgnie 360 punktów, w porównaniu z notowanym we wtorek pułapem 341 punktów, jeśli tylko prognozy wyników nie pójdą w dół, wynika z prognoz Barclays. To oznaczałoby 5,4-procentowy potencjał zwyżek wskaźnika, co plasuje brytyjski bank wśród dwóch najbardziej pozytywnie nastawionych do europejskich akcji instytucji ankietowanych przez Bloomberga.
- Na europejskich giełdach pojawiła się okazja do kupna. Nawet jeśli Fed podniesie stopy, to i tak przy tak łagodnej polityce Banku Japonii, EBC, banku Chin i jednak w dalszym ciągu Fedu otoczenie bardzo sprzyja akcjom – powiedział w rozmowie z agencją Bloomberg Dennis Jose, szef strategii europejskich akcji w Barclays.
Specjalista przyznał, że ryzyko polityczne jest podwyższone w związku z referendum we Włoszech, wyborami w USA oraz skutkami brexitu, jednak jego zdaniem za kupowaniem europejskich akcji przemawiają dość korzystne wyceny. Wskaźnik cen do oczekiwanych zysków dla spółek ze Stoxx Europe 600 sięga 14,7, co jest wartością poniżej średniej z ostatnich dwóch lat. Po tym jak Stoxx Europe 600 stracił od początku roku 6,7 proc., większość instytucji oraz inwestorów nastawiona jest jednak pesymistycznie. Europejskie fundusze akcji zanotowały rekordowe 36 tygodni odpływów z rzędu, a według analityków zyski spółek ze Stoxx Europe 600 spadną w tym roku o 4,5 proc.
- Byłbym bardziej zaniepokojony czynnikami ryzyka, gdyby wyceny były bardzo wysokie – powiedział Dennis Jose.
Wskaźnik cen do oczekiwanych zysków dla spółek ze Stoxx Europe 600 w ciągu ostatnich dwóch lat, wraz z zaznaczoną średnią za ten okres. Źródło: Bloomberg.
