Minister Marek Belka jest przekonany, że kryzys w Argentynie nie będzie miał bezpośredniego wpływu na polską gospodarkę, poinformowała Polska Agencja Prasowa.
- Nie sądzę aby to, co się stało w Argentynie miało bezpośredni wpływ na naszą gospodarkę. Uważam, że inwestorzy są na tyle kompetentni, iż widzą olbrzymie różnice między Polską - przyszłym członkiem Unii Europejskiej a Argentyną – powiedział wicepremier Belka.
Jak zaznaczył, wydarzenia w Argentynie pokazują, co może się zdarzyć, jeśli polityka gospodarcza zostanie – jak to określił – „spaprana do końca”.
- Jeżeli dziś lamentujemy nad gorzkimi pigułkami, które zawarte są w budżecie i pakiecie ustaw okołobudżetowych to porównajmy, jak się one mają do argentyńskiej alternatywy – stwierdził cytowany przez PAP minister finansów.
MD