Statystyczny inwestor jest młodszy niż dwa lata temu i sceptyczny w stosunku do PPK. Po raz pierwszy trzyma akcje na rachunku powyżej roku
Wciąż gonimy zachodnich inwestorów, jednak wraz z upływem lat dystans
się nieco skraca — wynika z Ogólnopolskiego Badania Inwestorów za 2019
r. Wzięło w nim udział 2614 osób.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
Statystyczny inwestor jest młodszy niż dwa lata temu i sceptyczny w stosunku do PPK. Po raz pierwszy trzyma akcje na rachunku powyżej roku
Wciąż gonimy zachodnich inwestorów, jednak wraz z upływem lat dystans
się nieco skraca — wynika z Ogólnopolskiego Badania Inwestorów za 2019
r. Wzięło w nim udział 2614 osób.
WZROST ŚWIADOMOŚCI:
Michał Masłowski, wiceprezes SII, wyjaśnia, że z biegiem czasu polscy inwestorzy stają się bardziej świadomi, a także coraz częściej oszczędzają na emeryturę na własnych zasadach (ponad 50 proc. badanych).
Fot. Marek Wiśniewski
— Jest gigantyczna różnica między inwestorem polskim a niemieckim.
Przeciętny inwestor niemiecki jest starszy, ma średnio 56 lat, inwestuje
od 22 lat, ma ok. 19 akcji w portfelu. Dążymy do wzoru niemieckiego
inwestora — mówi Michał Masłowski, wiceprezesStowarzyszenia Inwestorów
Indywidualnych (SII).
Polski inwestor ma średnio 42 lata, inwestuje na rynku kapitałowym od 8
lat, w 95 proc. samodzielnie decyduje o inwestycjach i ma średnio 7
spółek w portfelu. W 23 proc. inwestorzy lokują pieniądze poza rynkiem
kapitałowym, co stanowi największy odsetek w ostatnich latach.
— Przeciętny inwestor jest mężczyzną (90,8 proc.), 9,2 proc. to kobiety.
Ostatnie dwa lata to delikatne odmłodzenie inwestorów, trendy trochę się
zmieniają. Aż 11 proc. inwestorów deklaruje, że nie potrafi analizować
instrumentów finansowych. Co ciekawe, aż 9 proc. badanych, którzy mają
ponad 0,5 mln zł, wskazuje to samo — dodaje Michał Masłowski.
Giełda dodatkiem
Inwestujemy po godzinach. Prawie 61 proc. inwestorów jest zatrudnionych
na umowie o pracę lub zlecenie. Większość osób traktuje giełdę jako
formę dywersyfikacji przychodów (46,7 proc.), ochronę przed inflacją
(18,5 proc.) lub metodę na oszczędzanie (23,2 proc.). Jedynie 7,5 proc.
osób inwestuje zarobkowo.
— Jesteśmy coraz bogatszymi inwestorami, przede wszystkim mamy akcje
spółek notowanych na GPW i średnio zdywersyfikowane portfele. Nie
jeździmy na walne zgromadzenia (95 proc.), ponieważ brak nam czasu,
zazwyczaj nie mamy możliwości wpływu na spółkę i ponosimy wysokie koszty
— mówi Michał Masłowski.
Od inwestowania najbardziej odstrasza podatek (42,7 proc.), przestępstwa
na rynku (38,6 proc.), mała płynność (35 proc.), a także wpływ polityki
na spółki (33,8 proc.). Jeśli chodzi o źródła informacji, to 32 proc.
inwestorów korzysta z „Pulsu Biznesu”, 33,3 proc. z Parkietu, a 36,1
proc. w ogóle nie korzysta z prasy tradycyjnej. Na pierwszym miejscu,
jeśli chodzi o źródła internetowe, jest Bankier.pl (blisko 70 proc.
wskazań).
Emerytura po swojemu
Po raz pierwszy w historii statystyczny inwestor lokuje kapitał na
dłużej niż rok (52,4 proc.). Większość inwestorów (65,5 proc.) nie
weźmie udziału w PPK, 34,5 proc. osób zdecyduje się na ten rok. Wśród
głównych argumentów badani podają, że sami oszczędzają na emeryturę
(58,8 proc.), nie mają zaufania do rozwiązań państwowych(50 proc.), a w
33,4 proc. jasno wskazują, że zawiedli się na OFE. Paweł Borys, prezes
PFR, uspokaja, że wynik ten jest raczej naturalny wśród inwestorów,
ponieważ oni już są aktywni na rynku kapitałowym.
— Trzeba uwzględnić to, że PPK nie są dedykowane części inwestorów.
Uważam, ze odpowiedź „nie weźmiemy udziału w PPK, bo sami oszczędzamy”
nie była szczera. Niestety liczba osób, które regularnie oszczędzają na
emeryturę, jest znacznie mniejsza. Podstawowym problemem jest to, ze nie
mamy oszczędności długoterminowych, co jest duża bolączką rynku — mówi
Paweł Borys.
42 lata To wiek przeciętnego polskiego inwestora.
8 Od tylu lat inwestuje on na rynku.
95 proc. W takiej części przypadków inwestuje samodzielnie.
65,5 proc. Taki odsetek inwestorów nie weźmie udziału w PPK.