Uwaga rynków finansowych obraca się ostatnio wokół problemów prywatyzacyjnych, przez co złoty ulega dużym wahaniom, napisali w swoim dziennym komentarzu analitycy Banku Handlowego.
Notowania złotego zależą bowiem z jednej strony od częstych ostatnio wypowiedzi odnośnie pszyszłosci polskiej gospodarki, z drugiej zaś od spekulowanej wielkości wpływów prywatyzacyjnych.
W zeszłym tygodniu France Telecom zdecydowało się nie realizować zawartej w zeszłym roku opcji zakupu TPSA (opcja ta dotyczyła dokupienia 10 procent TPSA od skarbu państwa po cenie 38 zloty za akcje, realizacja opcji przypadała na lipiec br.). Pomimo odrzucenia realizacji opcji FT nie zrezygnowało jednak z zakupu TPSA i już kilka dni później przedstawiło nowa cenę. Nie ujawniono jednak szczegółów tej oferty. Na rynku pojawiły się spekulacje, ze może to być 24 złote za akcje. Wydaje się to możliwe choć France Telecom może próbować nabyć TPSA za niższa cenę wykorzystując fakt, ze Ministerstwo Skarbu musi prywatyzować z powodu dużych potrzeb budżetu oraz biorąc pod uwagę obecna cenę rynkowa TPSA.
Poza tym, jak twierdzi Minister Skarbu Kamela Sowińskia w tym tygodniu może nastąpić parafowanie wstępnej umowy sprzedaży 75 proc. Rafinerii Gdańskiej (wartej 300 milionów USD).
Spodziewamy się, ze w najbliższym czasie coraz częściej będziemy słyszeć o prywatyzacjach, gdyż Ministerstwu Skarbu pozostało już nie wiele czasu na osiągnięcie zakładanego celu prywatyzacyjnego. Wprawdzie Minister Skarbu Aldona Kamela-Sowińska wciąż uważa za realne uzyskanie z prywatyzacji kwoty rzędu 18 milionów złotych, jednak dotychczasowe przychody wynoszą zaledwie 2,4 mld złotych. Wydaje się wiec, ze ostatnie miesiące roku będą stały pod znakiem napływu kapitału prywatyzacyjnego.