Na kwotę te składają się kary umowne i odszkodowania - Bioelektrownia zaliczyła do roszczeń m.in. utracone korzyści, obliczone za 20 lat.
Żądanie pierwotnie mogło przekraczać nawet 100 mln zł, ale Bioelektrownia otrzymała już 6,1 mln zł od gwaranta na skutek uruchomienia gwarancji należytego wykonania umowy.
"W ocenie Zarządu Spółki, wieloktronie już wyrażanym w raportach bieżących, wszystkie roszczenia wskazane w wezwaniu Bioelektrownii Szarlej są oczywiście bezzasadne, pozbawione jakichkolwiek rzeczywistych podstaw prawnych, a samo wezwanie Spóła ocena wyłącznie jako formę wywarcia presji w trwającym pomiędzy stronami sporze związanym z budową elektrowni biogazowej w miejscowości Szarlej" - podano w komunikacie.
Spór jest zwąazany z umowami z dnia 1 sierpnia 2011 roku oraz 31 sierpnia 2011 roku na roboty budowlane oraz rozruch elektrowni biogazowej zawartymi przez Bioelektrownię Szarlej ze Spółką, PBG Energia sp. z o.o. oraz Gaz & Oil Project Management sp. z o.o., jako członkami konsorcjum.