Biura na miarę pokolenia Y

Joanna DobosiewiczJoanna Dobosiewicz
opublikowano: 2016-12-20 22:00

70 proc. młodych pracowników wyraża gotowość do rezygnacji z wielu korzyści oferowanych przez pracodawcę na rzecz lepszej przestrzeni biurowej

Takie informacje można znaleźć w opracowanym niedawno raporcie „How Millennials live, work and play”. Jeden z wniosków opublikowanych przez autorów badania, można uznać za sygnał ostrzegawczy dla pracodawców — przedstawiciele pokolenia milenialsów lubią się wyróżniać, chcą pracować w biurach, które ich inspirują i motywują do działania. Jednocześnie z różnych badań wynika, że jest to obecnie jedna z grup najmniej lojalnych wobec swoich pracodawców.

WYRÓŻNIJ SIĘ, ALBO ZGIŃ: Milenialsi nie zainteresują się tym, co brytyjski designer Thomas Heatherwick nazwał „globalna taką samością”. Stąd rosnąca popularność rozwiązań, które pozwalają personalizować swoje miejsce pracy.
ARC

Niewiele im trzeba, by bez sentymentów pożegnać się z miejscem zatrudnienia, tym bardziej, że, jak podaje Deloitte, niemal połowa pracowników z pokolenia Y deklaruje, że nie zamierza wiązać się z konkretną firmą na dłużej niż dwa lata. Za nimi nadchodzi jeszcze mniej skłonne do wiązania się na stałe pokolenie Z. Ogromnym wyzwaniem dla firm staje się więc stworzenie kultury organizacyjnej, a także na tyle atrakcyjnej przestrzeni biurowej, by odpowiedzieć na wymagania milenialsów i zatrzymać ich na dłużej.

— Należy pamiętać, że młodzi mają zupełnie inne podejście i oczekiwania w stosunku do pracodawców niż poprzednie pokolenia. To indywidualiści. Mają wysokie poczucie własnej wartości, ale też estetyki.Ponadto lubią się wyróżniać. Ankieta przeprowadzona przez brytyjską firmę Pod Space potwierdza, że aranżacja biura i oryginalny design jest coraz bardziej istotnym czynnikiem wyboru i zadowolenia z miejsca pracy — przekonuje Zuzanna Mikołajczyk, dyrektor do spraw marketingu i handlu oraz członek zarządu Mikomax Smart Office.

Inni niż wszyscy

Indywidualizm milenialsów ma tę specyficzną cechę, że musi być podkreślany w każdej sferze życia. To przekłada się na trend aranżowania biur, które muszą się wyróżniać i to na wiele różnych sposobów. — Pożądane są elementy dodatkowe, które odróżnią biura danego pracodawcy od konkurencji i oferują pracownikom coś więcej — mówi Jarosław Betka, zarządca biurowca Artis w Krakowie, powstałego z myślą o najemcach z sektora usług dla biznesu, którego 90 proc. kadr stanowią przedstawiciele pokolenia Y. Firmy, które chcą nadążyć za zmianą warty pokoleniowej, stawiają coraz częściej na tworzenie przestrzeni biurowych innych niż wszystkie — bardziej kreatywnych, ciekawych, designerskich, a nawet… zabawnych. Przykładowo Ticketmaster w swoim londyńskim biurze ma ślizgawkę oraz szafę grającą. Za to cała podłoga w Innocent Drinks jest pokryta sztuczną trawą. Z kolei w warszawskim oddziale Facebooka można pracować przy biurku na stojąco, biegającrównocześnie na bieżni. Przy tym eksperci podkreślają, że dostosowanie się do zmian jest konieczne, ale już nie zawsze musi wyglądać tak rewolucyjnie i wiązać się z gigantycznymi nakładami finansowymi.

— Widać coraz większe zainteresowanie możliwością personalizowania miejsca pracy. Jako przykład mogę podać rozwiązanie zastosowane dla Stand Up. Pozwala ono na indywidualny dobór materiału wykończenia oraz kolorystyki tapicerki czy zamieszczenia personalizowanej grafiki na boku biurka. Na przykład Ericpol pracuje przy biurkach siedząco-stojących, które wyglądem przypominają tkackie krosna, co nawiązuje do historii Łodzi, miasta, z którym firma jest historycznie związana — opowiada Zuzanna Mikołajczyk.

Wszystko za motywację

— Milennialsi potrafią być lojalni pod warunkiem, że są odpowiednio zmotywowani — mówi Wiktor Doktór, prezes fundacji Pro Progressio.

Z ankiety Gensler UK Workforce Survey 2016 wynika, że co czwarty z młodych pracowników uważa design swojego miejsca za mało ciekawy i niewspierający efektywności. Tymczasem ważnym komponentem, wspierającym pracownika, jego efektywność i zaangażowanie, jest przestrzeń biurowa. Odpowiednia aranżacja wpływa na umacnianie więzi pomiędzy przedsiębiorstwem a zespołem. Open space to wciąż najpopularniejszy model aranżacji przestrzeni biurowej na polskim rynku. To nie jest jednak miejsce, w którym chciałby pracować milenials. Przy tradycyjnych otwartych przestrzeniach biurowych największym wyzwaniem jest stworzenie strefy umożliwiającej pracę w skupieniu i koncentrację. Dlatego na rynku pojawiają się systemy, które sprzyjają wykonywaniu zadań o różnej zmienności i dynamice — takich, jakie milenialsi lubią najbardziej. Renesans przeżywają teraz biura informal, tj. miejsca, gdzie wygląd, kultura organizacyjna, zachowanie, a nawet ubiór, są mniej formalne niż dotychczas. Ponad połowa menedżerów wybiera styl nieoficjalny częściej niż pięć lat temu, a jedna trzecia przyznaje, że chciałaby czuć się w pracy mniej „sztywno”.

— Z naszych obserwacji wynika też, że polscy pracodawcy są w coraz większym stopniu otwarci na wdrażanie bardziej elastycznego modelu pracy, czyli tzw. smart workingu. Badanie, które przeprowadziliśmy wśród przedstawicieli centrów usług dla biznesu, wskazuje, że jedną z kluczowych motywacji do zmian jest chęć budowania wizerunku pracodawcy i przyciągnięcia wartościowych pracowników. Smart working obejmuje nie tylko zmiany w aranżacji przestrzeni umożliwiające bardziej komfortową pracę, lecz także przemyślenie całej kultury organizacyjnej — podsumowuje Zuzanna Mikołajczyk.