Jest szansa, że wielki problem wymiaru sprawiedliwości, którym są niekompetentni i nierzetelni biegli, wreszcie zostanie rozwiązany. Ministerstwo Sprawiedliwości (MS) zamierza przyspieszyć prace nad ustawą określającą zasady powoływania biegłych, weryfikacji ich kompetencji, wynagradzania i odwoływania.
— Biegli mają ogromne znaczenie dla prawidłowego przebiegu procesów sądowych, także w sprawach gospodarczych. W powszechnym odczuciu to właśnie oni wpływają na wyroki sądów. Niestety bardzo często opinie biegłych są nieprawidłowe i wypaczają orzeczenia. Rząd zdaje sobie z tego sprawę i zamierza przyspieszyć prace nad ustawą — mówi sędzia Karol Dałek, dyrektor departamentu organizacyjnego w MS.
Kilka lat do tyłu
Dotychczas prace nad ustawą o biegłych sądowych szły jak po grudzie. Pierwsze przymiarki resort sprawiedliwości robił, gdy kierował nim Zbigniew Ćwiąkalski. Rok temu Rada Ministrów przyjęła założenia, jednak do dziś nie zostały one przekute w konkretny projekt.
— Problem musi zostać szybko rozwiązany. Niekompetentni biegli przyczyniają się do ludzkich dramatów, niszczenia karier i biznesów. Koniecznie trzeba z tym skończyć. Nie wiem czemu prace nad ustawą idą tak opornie. Mam nadzieję, że wreszcie zostaną sfinalizowane — mówi Zbigniew Ćwiąkalski.
Były minister sprawiedliwości miał ciekawy pomysł. Proponował utworzenie instytutu ekspertyz gospodarczych.
— Należeliby do niego wybitni eksperci z różnych dziedzin, którzy na zlecenie sądów wydawaliby dobrej jakości opinie — wyjaśnia były minister.
Pomysł nie został zrealizowany z powodu braku pieniędzy.
— Nie udało się wygospodarować ich w budżecie — rozkłada ręce Zbigniew Ćwiąkalski.
Przedstawiciele organizacji biznesowych apelują do rządu o jak najszybsze uporanie się z problemem kiepskich biegłych.
— Szczególne znaczenie ma kwestia biegłych wydających opinie dla prokuratorów, którzy na ich podstawie wnioskują o areszt. Bardzo często te opinie są obalane w sądach, ale ludzie cierpią. Moim zdaniem, należy powołać izbę biegłych sądowych, do której należeliby wysokiej klasy prawnicy i eksperci. Mogliby nawet po części nieodpłatnie świadczyć usługi na rzecz wymiaru sprawiedliwości — mówi Maciej Grelowski, przewodniczący Rady Głównej Business Centre Club. Podobną opinię ma Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP.
— Fatalni są biegli pracujący na potrzeby prokuratury. Starają się spełnić oczekiwania śledczych w obawie przed utratą zleceń. To chore. Wypaczają przebieg procesów sądowych. Rząd musi to naprawić. Biegłymi w sprawach gospodarczych powinni być tylko odpowiednio dobierani doświadczeni profesjonaliści, rozumiejący mechanizmy rynkowe — uważa Andrzej Malinowski.
Sędziowie to zakładnicy
Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich, wskazuje na konieczność certyfikacji biegłych.
— Nie może być tak, że o wyborze biegłego decyduje kumoterstwo. Ekspertyzy biegłych należy sprofesjonalizować — mówi Jerzy Bańka.
Anna Czapracka, sędzia sądu okręgowego, z tym problemem styka się na co dzień.
— Biegli spowalniają procesy sądowe, a nierzadko spychają je na manowce. Sędziowie są ich zakładnikami. Wydają błędne wyroki oparte na nierzetelnych ekspertyzach — potwierdza sędzia Czapracka.
Jarosław Bełdowski, doradca Komisji Nadzoru Finansowego, zwraca uwagę na kolejny problem — absurdalne oczekiwania sędziów wobec biegłych. —
Pewien sędzia zażądał ekspertyzy w sprawie uciążliwości zapachowej hodowli 40 kotów na 11. piętrze w bloku. To absurd — mówi Jarosław Bełdowski.
Głośne wpadki biegłych*
1. Sprawa Wieczerzaka
W 2004 r. trwał proces Grzegorza Wieczerzaka, oskarżonego o spowodowanie ogromnych strat w PZU Życie. Podstawą prokuratorskiego aktu oskarżenia byłego prezesa spółki były dwie opinie biegłych. Na procesie wyszło na jaw, że jeden z biegłych pisał ekspertyzę razem z funkcjonariuszem CBŚ. Skompromitowała się także biegła Jadwiga M. Wyliczyła, że Grzegorz Wieczerzak spowodował 173 mln zł strat w spółce. Przed sądem stwierdziła, że straty zawyżyła co najmniej o 35 mln zł, bo pomyliła liczbę miesięcy i odsetek. Przyznała się, że dane do wyliczeń pozyskiwała ze stron internetowych jednej z gazet. Prokuratura oskarżyła ją o składanie fałszywych zeznań i umorzyła większość zarzutów wobec Grzegorza Wieczerzaka.
2. Służewiec
W 2007 r. prokuratura poinformowała media o namierzeniu grupy przestępczej, która chciała ze szkodą dla państwa sprywatyzować wyścigi konne na warszawskim Służewcu. Na podstawie opinii biegłych prokuratura oskarżyła 10 osób (w tym Wiesława Kaczmarka, byłego ministra skarbu) o wyrządzenie skarbowi państwa szkody wysokości 47 mln zł. Podczas procesu sąd nie dał wiary sprzecznym opiniom biegłych i zwrócił sprawę organom ścigania. Proces ponownie ruszył w 2009 r. Po dwóch latach prokuratura wniosła o uniewinnienie głównych oskarżonych, w tym byłego ministra.
3. Krakmeat i Polmozbyt Kraków
Krakowska prokuratura uznała, że doszło do nieprawidłowości przy prywatyzacji dwóch przedsiębiorstw: zakładów mięsnych Krakmeat i Polmozbytu Kraków. Nowym właścicielom obu firm postawiła zarzuty karne. W 2005 r. wątek zakładów mięsnych wydzielono do osobnego śledztwa i zawieszono. Przez 3 lata w sprawie Krakmeatu nie działo się nic, gdyż prokuratura czekała na… opinie biegłych mających potwierdzić, że doszło do przestępstwa. Sąd uznał, że śledczy się skompromitowali, gdyż najpierw postawili zarzuty, a potem wystąpili o ekspertyzy biegłych, czy w ogóle popełniono przestępstwo. Proces został umorzony. Podstawą oskarżenia w sprawie Polmozbytu także były błędne opinie biegłych. Podczas procesu sąd nie dał im wiary i nakazał zmienić biegłych. Proces wlecze się już ponad 6 lat.
*przykłady fałszywych opinii biegłych, wprowadzających w błąd prokuraturę i wypaczające procesy sądowe
Propozycje rządu
Przykłady założeń do ustawy o biegłych sądowych
1 Rzetelny nabór i zwiększenie nadzoru
powoływanie na czas określony
uściślenie kryteriów wpisu na listę
utworzenie komisji eksperckich oceniających kompetencje kandydatów
jasne określenie przypadków odwoływania z funkcji
zawieszanie w czynnościach
obowiązkowe prowadzenie repertoriów o wydawanych opiniach
2 Poprawa jakości pracy
podniesienie wymagań w zakresie wiedzy, kwalifikacji, doświadczenia zawodowego
obowiązek podnoszenia kwalifikacji w trakcie kadencji
3 Uregulowanie zasad funkcjonowania instytucji specjalistycznych, uprawnionych do wydawania opinii
utworzenie list instytucji i prowadzenie ich przez prezesów sądów
określenie kryteriów dostania się na listę
4 Zapewnienie swobodnego, powszechnego dostępu do list biegłych sądowych
5 Utworzenie ogólnodostępnej elektronicznej listy biegłych z obszaru całego kraju
6 Kompleksowe unormowanie zasad wynagradzania biegłych
uzależnienie wysokości wynagrodzenia od nakładu pracy, stopnia skomplikowania sprawy, poziomu wiedzy i specjalizacji biegłego
jasne unormowanie opodatkowania biegłych