Neeraj Seth, szef rynku kredytu w BlackRock w Singapurze powiedział, że firma ma tzw. krótkie pozycje na dolarze wobec chińskiego juana oraz indyjskiej i indonezyjskiej rupii. Te trzy kraje uważa za największych beneficjentów osłabienia dolara amerykańskiego w sytuacji poszukiwania przez inwestorów aktywów wyższych rentowności oraz możliwości wzrostu.
- Mój scenariusz bazowy przewiduje, że mamy przed sobą co najmniej rok do trzech lat umiarkowanego słabnięcia dolara – powiedział Seth. – Bez względu na wynik wyborów, bo niektóre działania już zostały przeprowadzone – dodał.
BlackRock to kolejna obok m.in. Goldman Sachs, czy UBS Asset Management globalna firma finansowa sprzedająca dolary amerykańskiej przed wyborami w USA.
- Dolar wciąż jest po stronie drogich walut patrząc z punktu widzenia fundamentów – powiedział Seth. – Nie spodziewamy się zmiany tego kierunku po wyborach – dodał.