W oferowanej przez Faber zdrapce trzeba trafić cztery liczby. Komu się to uda, ten dostaje 1,5 tys. EUR. Gra jest tak zaprojektowana, że wygrywa 15 osób, które dostają łącznie 22,5 tys. EUR. W styczniu zwycięskimi liczbami miały być 6-8-10-16. Pracownik pomylił się jednak i na projekcie zdrapki umieścił jako ostatnią liczbę 15. Spowodowało to, że po wygrane zgłosiło się 300 osób. Faber początkowo próbował wycofać się z wypłat, tłumacząc iż doszło do pomyłki. Przeprosił i zaoferował wypłatę nagród po 100 EUR. Oczywiście propozycja została odrzucona. Sprawą zainteresowały się media. Faber postanowił uniknąć afery i zgodził się wypłacić nagrody. Spółka zapewniła, że pracownik, który się pomylił, nie został ukarany.
- Jest załamany, ale poprosiliśmy go, aby nadal dla nas pracował – poinformował Faber.