38 proc. szefów firm nie widzi żadnych zalet Pracowniczych Planów Kapitałowych. Ich podwładni traktują program raczej jako obciążenie wynagrodzenia niż benefit.
Większość pracodawców uważa, że państwowy system emerytalny ma największy wpływ na zapewnienie Polakom dochodów na starość — wynika z najnowszego badania spółki Mentor i Politechniki Częstochowskiej „Analiza i diagnoza postrzegania Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK)”.
PPK to program długoterminowego oszczędzania dla pracowników. Autorzy badania podkreślają, że jednym z podstawowych jego zadań jest wsparcie finansowe osób przechodzących na emeryturę. Zwracają uwagę, że obecnie ok. 30 proc. pracowników oszczędza w ramach programu.
— Pracodawcy nie czują się odpowiedzialni za zabezpieczenie emerytalne swoich pracowników. Niechętnie chcą podnosić ich świadomość w dziedzinie finansów osobistych. Z naszych badań wynika, że sporo pracodawców nie widzi żadnych mocnych stron systemu PPK. Większość z nich uznaje, że za dochody po zakończeniu aktywności zawodowej odpowiada sam zatrudniony. Niestety, odsetek tych opinii jest większy niż w poprzednim badaniu. Być może taka postawa wynika z uznania, że obowiązkowe składki do ZUS i PPK wystarczą jako zabezpieczenie emerytalne — mówi Dorota Dula, dyrektor biura programów emerytalnych i kapitałowych w spółce Mentor, ekspert Business Centre Club.
Szefowie firm wskazują sporo wad systemu PPK. Wśród nich są m.in. brak gwarancji utrzymania programu w dłuższej perspektywie, niższe wynagrodzenia, ryzyko inwestycyjne, upolitycznienie systemu, a także konieczność inwestowania w największe spółki notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych. Ankietowani obawiają się, że PPK jest systemem tymczasowym. Ich zdaniem służy głównie jako narzędzie kapitalizujące spółki Skarbu Państwa. Ponadto, w ich ocenie PPK jest nieprzejrzystym systemem.
Z badania wynika, że aż 38 proc. szefów firm nie dostrzega żadnych zalet programu. Natomiast 27 proc. ankietowanych uważa, że mocną stroną PPK jest zwolnienie wpłat z obowiązku odprowadzania od nich składek na ZUS.
Co zdaniem pracodawców może wpłynąć na zwiększenie atrakcyjności PPK? Między innymi większa przejrzystość systemu, możliwość indywidualnego wybierania przez pracowników instytucji finansowej, a także możliwość rezygnacji z powtórnego automatycznego zapisu do programu po czterech latach.
Zatrudnieni dalecy są od tego, aby postrzegać program jako benefit pracowniczy.
— Pracownicy nie traktują PPK jako dodatku opłacanego w części przez pracodawcę, tylko jako obciążenie ich bieżącego wynagrodzenia. Choć pracodawcy wiedzą, że edukacja dotycząca tematyki emerytalnej i finansów osobistych zwiększy atrakcyjność PPK, to jednak nie czują się za to odpowiedzialni. Nie chcą ponosić kosztów z tym związanych. Twierdzą, że jest to rola państwa — zaznacza Dorota Dula.