Agencja przypomniała, że była to już trzecia interwencja NBP w tym tygodniu spowodowana osłabieniem złotego do poziomu z 2009 roku. Wskazuje, że ograniczyło to osłabienie polskiej waluty, której wartość spadała już do 4,868 za euro wcześniej w piątek. Obecnie złoty słabnie o 0,9 proc. do 4,8484 za euro.

fot. Marek Wiśniewski
Bloomberg informuje także, że bank centralny Czech rozpoczął w piątek interwencję na rynku walutowym, podobnie jak inne banki centralne regionu.
Od czasu napaści Rosji na Ukrainę 24 lutego tylko rosyjski rubel osłabł mocniej niż forint, korona i złoty wśród 31 walut śledzonych przez Bloomberga.