Na piątkowej sesji oczekujemy początkowo spadków po złych informacjach z zagranicy, później możliwa jest nieznaczna poprawa notowań w oczekiwaniu na przychylną dla rynku decyzję RPP. W dalszej części notowań obstawiamy osłabianie się rynku.
Wczorajsza sesja nie przyniosła rozstrzygnięcia sytuacji. Po pozytywnych informacjach z Nokii i Della rynek zagraniczne, a w początkowej fazie i rynek amerykański rosły. Po sesji informacje z kolejny spółek nie były już tak optymistyczne. Wyniki mieściły się w zaniżonych granicach oczekiwań, ale słabe są przewidywania na przyszłe kwartały. Po komunikacie Microsoftu w handlu pozasesyjnym spadł od ok. 5%.
Znowu niepokojące informacje dochodzą z Argentyny. Po kilku dniach uspokojenia dochodzi tam do strajku generalnego i zamieszek ludności, która nie chce pogodzić się z proponowanym przez rząd programem oszczędnościowym. Co od razu zostało negatywnie odebrane prze inwestorów zachodnich. Jedyna szansa na pozytywne zachowanie u nasz to oczekiwania na ewentualną decyzje RPP. Powszechnie panuje pogląd, że obniżki stóp nie będzie, ale również jest jakiś procent nadziei, że obniżka jest możliwa. Jeśli pogląd ten nie zostanie zdominowany przez niekorzystne informacje z zagranicy (Argentyna i słabe notowania kontraktów na NASDAQ) to może uchronić początkowo nasz rynek przed drastycznym spadkiem.