BM BPH PBK: Kolejny spadek na Wall Street

opublikowano: 2002-07-03 10:26

Kolejna sesja z dużym spadkiem rynku amerykańskiego. Obroty na obu rynkach znowu były bardzo wysokie (w piątce najwyższych wolumenów w tym roku). W drugiej połowie notowań rynek próbował odbić, ale próba ta zakończyła się niepowodzeniem – końcówka przyniosła kolejne osłabienie, w wyniku którego indeksy zakończyły blisko dziennych minimów. Dzisiaj ostatnia „normalna” sesja – jutro rynki będą zamknięte z powodu Dnia Niepodległości a w piątek notowania zostaną skrócone o 3 godziny (do 19:00 naszego czasu). Jeżeli okaże się, że w trakcie jutrzejszego święta do żadnych ataków terrorystycznych nie dojdzie (administracja rządowa ostrzega już od kilku dni przed takim niebezpieczeństwem – to zresztą jeden z powodów ostatnich spadków), to od piątku może zacząć się odbicie.

Zakończenie w USA będzie miało tylko lekko negatywny wpływ na nasz rynek. Przede wszystkim dlatego, że kontrakty amerykańskie w handlu porannym notują wyraźne wzrosty a Euroland dyskontuje odbicie za oceanem. Bardziej istotną dla nas informacją jest dymisja ministra finansów. To wprowadza nowy element niepewności (kształt przyszłorocznego budżetu). Ten czynnik będzie miał jednak raczej krótkotrwałe oddziaływanie na rynek (najsilniejszej reakcji można spodziewać się ze strony inwestorów zagranicznych, stąd największe osłabienie powinno dotyczyć najbardziej płynnych spółek, w których zaangażowanie kapitału zachodniego jest jeszcze stosunkowo wysokie). Można nawet przypuszczać, że już w trakcie wczorajszej sesji część uczestników rynku „spekulowała” na temat możliwej dymisji ministra Belki – stąd też większe osłabienie w drugiej fazie wczorajszych notowań. Dzisiaj wpływ tej decyzji może ograniczyć się tylko do pierwszej części notowań. Później możliwe jest uspokojenie atmosfery i odreagowanie części początkowego spadku. Może się też okazać, że ta negatywna informacja doprowadzi do kapitulacji ostatnich optymistów i w krótkim terminie zapowiadać będzie zahamowanie trendu spadkowego. Na dzisiaj najistotniejszym wsparciem dla WIG20 jest poziom 1173 pkt (lokalne minimum z 14 grudnia). W trakcie sesji możliwe jest jego naruszenie, ale w cenach zamknięcia ma szansę się obronić.

Dariusz Nawrot

BM BPH PBK S.A.