- Mamy pewną elastyczność w obszarze silników w austriackim Steyrze. Możemy tam potrzebować pewnych dostosowań. Szykujemy się, aby to zrobić – powiedział Schwarzenbauer.
Podkreślił, że ostateczna decyzja nie została wciąż podjęta.
Wcześniej prezes Harald Krueger sygnalizował, że w przypadku opóźnienia daty brexitu, o czym coraz częściej się mówi, BMW może także opóźnić niektóre działania w Wielkiej Brytanii związane z jej wyjściem z Unii Europejskiej. Oznacza to dalsze zakłócenia w produkcji aut mini.
Bawarski koncern wyprodukował w ubiegłym roku ponad 234 tys. aut w Wielkiej Brytanii.