BofA: kolejne sygnały ryzyka na rynku bankowym grożą przeceną akcji

Bloomberg
opublikowano: 2025-10-20 21:40

Bank of America ostrzegł, że dalsze oznaki napięcia na rynku kredytu w USA grożą kolejną szeroką wyprzedażą akcji, bo inwestorzy z tzw. długimi pozycjami, m.in. fundusze emerytalne, będą zmuszeni do sprzedaży, informuje Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Pod koniec ubiegłego tygodnia doniesienia o tzw. złych długach kilku amerykańskich banków regionalnych wywołało wyprzedaż akcji. W czwartek indeks regionalnych instytucji pożyczkowych spadł o ponad 6 proc. Zanotował również czwarty tydzień zniżki z rzędu. To jego najdłuższy spadek w roku.

- Jeśli problemy w prywatnym sektorze kredytowym będą się utrzymywać, fundusze emerytalne i inne instytucje mogą zostać zmuszone do sprzedaży funduszy indeksowych, aby uniknąć niekorzystnych wycen aktywów prywatnych i sprostać bieżącym zobowiązaniom – napisała w raporcie Savita Subramanian, szefowa strategii akcji amerykańskich i strategii ilościowej w BofA Securities.

Przypomniała, że pasywne inwestycje „dominują w S&P500”, więc pogorszenie skłoniłoby fundusze śledzące indeksy do sprzedaży akcji.

Bloomberg zwraca uwagę, że Bank of America nie jest jedynym bankiem ostrzegającym przed wycenami i potencjalną dalszą presją sprzedaży ze strony funduszy indeksowych. Matt Maley, główny strateg w Miller Tabak & Co., uważa, że „bankowe” ETF mogą nasilić wyprzedaż.

- Biorąc pod uwagę, że ETF-y bankowe już odnotowały znaczną słabość, nie będzie potrzebna duża kontynuacja spadków, aby potwierdzić istotną zmianę trendu na akcjach banków - ostrzegł.

Oprócz ryzyka kredytowego, Bank of America stwierdził, że istnieje rosnące ryzyko wysokiej wyceny. Wskazał, że S&P500 jest „statystycznie drogi” w 20 różnych wskaźnikach wartości. Subramanian zauważyła, że pojawiło się już ​​sześć z dziesięciu sygnałów ostrzegawczych „rynku niedźwiedzia”, na które zwraca uwagę bank. Przypomniała, że zwykle średnio 70 proc. tych sygnałów pojawia się, zanim rynek osiągnie szczyt i rozpocznie długotrwały spadek.