Borusewicz: Kazachstan zainteresowany rurociągiem Odessa-Brody- Gdańsk

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-01-12 19:42

Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew potwierdził, że jego kraj jest zainteresowany przesyłem ropy rurociągiem Odessa-Brody-Gdańsk - powiedział w czwartek dziennikarzom marszałek Senatu Bogdan Borusewicz po powrocie z Kazachstanu.

Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew potwierdził, że jego kraj jest zainteresowany przesyłem ropy rurociągiem Odessa-Brody-Gdańsk - powiedział w czwartek dziennikarzom marszałek Senatu Bogdan Borusewicz po powrocie z Kazachstanu.

    "Kazachstan jest zdecydowany wejść na rynek europejski" - podkreślił Borusewicz na konferencji prasowej na lotnisku w Warszawie. Jak dodał minister gospodarki Piotr Woźniak, który towarzyszył marszałkowi, Kazachstan "wyrasta na strategicznego partnera Europy Środkowej".

    Borusewicz dodał, że Kazachstan jest dla Polski "jedną z możliwości zróżnicowania źródeł dostaw energii". "Polska musi szukać takich możliwości" - zaznaczył.

    Przypomniał, że Kazachstan obecnie wydobywa ok. 60 mln ton ropy naftowej rocznie, a w ciągu pięciu lat wydobycie ma wzrosnąć do 100 mln ton. "Musimy patrzeć na interes państwa polskiego i na zapewnienie mu bezpieczeństwa" - ocenił.

    Jak dodał, polska delegacja podczas wizyty odbyła "kilka poważnych spotkań na szczeblu ministerialnym". Rozmawiano m.in. z ministrem ds. energii oraz z przedstawicielami resortu gospodarki.

    Pytany o krytyczne głosy dotyczące jego decyzji o wizycie w Kazachstanie, Borusewicz odparł, że podjął ją "po konflikcie gazowym między Rosją a Ukrainą (kiedy Rosja wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę - PAP)".

    Borusewicz złożył trzydniową wizytę w Kazachstanie z okazji inauguracji kolejnej prezydentury Nursułtana Nazarbajewa. Towarzyszyli mu minister gospodarki Piotr Woźniak i przedstawiciele polskiego sektora paliwowego, w tym Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, Nafty Polskiej oraz rafinerii.

    Zapowiedź wizyty Borusewicza w Kazachstanie skrytykowało Stowarzyszenie Wspólnota Kazachska. Apelowało do marszałka Senatu, by "nie uczestniczył w inauguracji bezprawnej prezydentury Nazarbajewa i nie popierał tym samym jego reżimu".

    W grudniu Nazarbajew, który rządzi Kazachstanem od 1991 r., po raz kolejny zwyciężył w wyborach prezydenckich. Misja OBWE w tym kraju orzekła, że pod wieloma względami nie spełniły one standardów wyborów demokratycznych.

    Jak wyjaśnił Borusewicz, w Kazachstanie mieszka duża mniejszość polska. "Prezydent Nazarbajew potwierdził, że będzie prowadził politykę otwartości i tolerancji w stosunku do wszystkich innych narodowości i religii" - zauważył. Dodał, że na inaugurację kolejnej kadencji prezydenta Kazachstanu przybyli również minister spraw zagranicznych Litwy i wiceprzewodniczący parlamentu Czech.

    Pytany, czy tym razem rozmowy przyniosły konkretne efekty, Borusewicz odpowiedział, że Kazachstan "jest zdecydowany wejść na rynki europejskie, znaleźć innych kontrahentów niż dotychczas dla tych 40 mln ton ropy, które zamierza dodatkowo wydobywać".

    Minister gospodarki potwierdził, że "Kazachstan bardzo się uwiarygodnił jako dostawca ropy na inne rynki niż rosyjski".

    "Pobudowano dodatkowy rurociąg naftowy w kierunku Chin, który będzie tłoczył 10 mln ton ropy. Podpisano już kontrakty z Chinami, wobec tego przestały to być tylko deklaracje ze strony kazachskiej" - zaznaczył Woźniak. Jak dodał, "po obu stronach jest dobra wola, naprawdę posunęliśmy się w rozmowach o dobry krok naprzód".

    Pytany o wynik rozmów przedstawicieli polskich firm paliwowych, minister podkreślił, że były one prowadzone "indywidualnie". "Nie podpisano żadnego kontraktu, ale rokowania są dobre" - podkreślił Woźniak.