Brakuje specjalistów od sztucznej inteligencji

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2025-06-08 20:00

Przedsiębiorcy chcący wdrażać zaawansowane technologie narzekają na braki kadrowe i ograniczony dostęp do finansowania. Większość z nich rozwija AI, wykładając własne pieniądze.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • czy firmy są gotowe do większych inwestycji w AI
  • co spędza im sen z powiek
  • z jakich mechanizmów finansowania technologii mogą korzystać
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Aż 84 proc. badanych przedsiębiorców traktuje sztuczną inteligencję jako narzędzie wspierające rozwój prac B+R, a 22 proc. z nich uwzględnia ją w swoich strategiach biznesowych - wynika z najnowszego raportu Ayming Polska „AI. Liderzy innowacji o transformacji biznesu”. AI pomaga im analizować dane, automatyzować eksperymenty, tworzyć koncepcje rozwiązań i prognozować ich skuteczność. Firma doradcza zbadała w sumie 150 średnich i dużych firm z branż technologicznej, przemysłowej i FMCG, które wykorzystują sztuczną inteligencję w pracach B+R.

Autorzy raportu podkreślają, że ponad 60 proc. ankietowanych przeznacza na rozwój sztucznej inteligencji mniej niż 2 proc. rocznego przychodu. Tylko 16 proc. inwestuje w tę technologię trochę więcej, bo od 3 do 5 proc. przychodu. Przekracza ten próg zaledwie 3 proc. badanych firm. Do większych inwestycji są gotowi przedsiębiorcy, którzy uwzględniają AI w strategiach biznesowych.

— Wdrażanie zaawansowanych systemów jest coraz bardziej przewidywalne i osadzone w realiach biznesowych. W efekcie AI staje się narzędziem, które naturalnie wpisuje się w sposób myślenia przedsiębiorców o rozwoju firm — mówi Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający w Ayming Polska.

Wzrost nakładów

Eksperci zwracają uwagę, że w ciągu ostatnich dwóch lat 64 proc. ankietowanych zwiększyło nakłady na AI - 25 proc. z nich w znaczącym stopniu, natomiast pozostali w minimalnym. Tylko 5 proc. zdecydowało się na ich ograniczenie. Autorzy raportu prognozują, że ten trend się utrzyma. Widzą rosnącą rolę AI w planach rozwojowych aż 64 proc. firm, a jednocześnie wskazują bariery utrudniające wdrażanie AI. Właściciele firm utyskują na braki kadrowe i trudny dostęp do finansowania. Aż 41 proc. ankietowanych narzeka na niedobór specjalistów AI, natomiast 38 proc. zwraca uwagę na niedostateczne kompetencje w tej dziedzinie wśród swoich pracowników. Zaledwie 24 proc. firm posiada rozwinięte zaplecza eksperckie, 64 proc. korzysta ze wsparcia zewnętrznych dostawców.

— Największym wyzwaniem dla przedsiębiorców wdrażających AI są braki kadrowe zarówno w ich firmach, jak też na rynku. Trudno znaleźć specjalistów i zbudować własny zespół. Wydatki na zatrudnienie lub przeszkolenie ekspertów AI to jeden z głównych elementów budżetu wdrożeniowego. Do tego dochodzą jeszcze trudności z pozyskaniem zewnętrznego finansowania. Ma je 36 proc. badanych firm — podkreśla Piotr Frankowski.

Dotacje i ulgi podatkowe

Autorzy raportu podkreślają ponadto, że 82 proc. przedsiębiorców finansuje inwestycje w AI głównie z własnej kieszeni. Z dotacji krajowych i unijnych korzysta 47 proc. ankietowanych, natomiast z ulg podatkowych tylko 21 proc. Te wyniki zaskakują Agnieszkę Hrynkiewicz-Sudnik, dyrektor w Ayming Polska.

— Ulga B+R jest przecież narzędziem znacznie bardziej dostępnym niż programy dotacyjne. Nie wymaga konkurowania o pieniądze i wykazywania innowacyjności w skali kraju. Wystarczy prowadzenie prac rozwojowych, które są nowatorskie z perspektywy samej firmy — mówi Agnieszki Hrynkiewicz-Sudnik.

Wszystkie badane przedsiębiorstwa wykorzystują AI przynajmniej na jednym z etapów działalności B+R. Część z nich stosuje AI do analizy danych, tworzenia prototypów lub testów, inne opracowują własne rozwiązania bazujące na sztucznej inteligencji.

— Nawet jeśli firma nie tworzy własnych algorytmów, ale integruje gotowe narzędzia w sposób twórczy i dopasowuje je do swoich potrzeb, może takie działania objąć zachętą podatkową — tłumaczy Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik.

Produkcja i logistyka

Badani przedsiębiorcy nie ograniczają się tylko do stosowania generatywnej sztucznej inteligencji. Ponad połowa sięga również po systemy predykcyjne, preskrypcyjne i klasyczne uczenie maszynowe. Wykorzystują je w produkcji, logistyce i obsłudze klienta. 63 proc. przedsiębiorców deklaruje, że AI zwiększyła innowacyjność ich oferty.

— Wielu szefów firm dostrzega silne powiązanie między wykorzystaniem sztucznej inteligencji a wzrostem innowacyjności biznesu. AI nie tylko wspiera optymalizację procesów i automatyzację produkcji — wpływa też na funkcjonalność i wartość rynkową produktów oraz usług. Równolegle technologia wspiera proces badawczo-rozwojowy — pomaga analizować dane, automatyzować eksperymenty, tworzyć koncepcje rozwiązań i prognozować ich skuteczność. Dzięki temu nie tylko ułatwia powstawanie innowacji, lecz również przyspiesza i usprawnia cały proces ich opracowywania — podkreśla Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik.

Wyniki ze 150 firm

Badanie zostało zrealizowane przez Ayming Polska w kwietniu 2025 r. Wzięło w nim udział 150 firm z branż technologicznej, przemysłowej i produktów szybkozbywalnych. Do uczestnictwa w badaniu zaproszono wyłącznie przedsiębiorstwa wykorzystujące sztuczną inteligencję w pracach badawczo-rozwojowych.

Ayming to międzynarodowa grupa doradcza działająca w 14 krajach. Specjalizuje się w usługach dla biznesu dotyczących innowacji, HR i podatków.