Brand24 chce podbić USA z partnerem

opublikowano: 16-03-2023, 13:38
aktualizacja: 16-03-2023, 16:51
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Technologiczna spółka z GPW już działa globalnie i większość przychodów uzyskuje za granicą. Wierzy jednak, że z pomocą może osiągnąć znacznie więcej.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego Brand24 zdecydował się na przegląd opcji strategicznych
  • jaki potencjał dostrzega w intensywniejszej ekspansji w USA
  • w jakim tempie zwiększa skalę biznesu
  • jak plan spółki ocenia analityk

Wyceniany na GPW na prawie 60 mln zł Brand24 w ponad 150 krajach oferuje m.in. narzędzie do monitoringu wzmianek o markach w internecie, a klienci spoza Polski zapewniają mu już mniej więcej trzy czwarte przychodów. Udział zagranicy ma dalej rosnąć, a pomóc w tym może biznesowy partner.

Brand24 chce rosnąć globalnie z partnerem

Spółka rozpoczęła 16 marca przegląd opcji strategicznych i nie wyklucza nawiązania współpracy z doradcą. Weźmie pod uwagę różne scenariusze: partnera lub inwestora strategicznego albo finansowego, a także transakcję o innej strukturze. Może też nie podjąć żadnych działań.

Przegląd ma się zakończyć w tym roku. Jego celem jest znalezienie możliwości realizacji strategicznych celów firmy, czyli przede wszystkim wzrostu wartości, wzmocnienia pozycji na arenie międzynarodowej oraz efektywniejszego zdobywania klientów.

„Rozwijamy się dynamicznie, przychody urosły w zeszłym roku o około 40 proc. Ambicje są jednak jeszcze większe. Mamy zaawansowany technologicznie produkt i jesteśmy przekonani, że możemy nim skutecznie konkurować za granicą, szczególnie w USA. Dlatego rozważamy ścieżkę rozwoju z partnerem, który pozwoli skokowo zwiększyć skalę działalności. Nie szukamy finansowania, ale podmiotu, który ma dużą bazę klientów kompatybilnych z naszymi rozwiązaniami i zapewni faktyczną synergię czy możliwości cross-sellingowe” – wyjaśnia cytowany w komunikacie prasowym Michał Sadowski, współzałożyciel i prezes Brand24.

Sobiesław Pająk, analityk DM BOŚ, ocenił tę informację jako potencjalnie pozytywną – w zależności od efektów przeglądu. Podkreślił, że jego zespół już wcześniej sygnalizował potrzebę nowego impulsu wzrostowego dla spółki, by mogła utrzymać dynamikę, ponieważ potencjał wynikający z podwyżek zakończonych w I kw. 2022 r. już się wyczerpał.

Globalny zasięg:
Globalny zasięg:
Brand24, którym kieruje, Michał Sadowski, działa na wszystkich kontynentach, a jednym z jego największych rynków są Stany Zjednoczone. W gronie klientów wymienia takie marki jak Carlsberg, Ikea, Intel i H&M.
Tomasz Walków

Uśpiony potencjał USA

Brand24 zapewnia, że zamierza mocno zaangażować się w proces i szybko go przeprowadzić. Choć obecne tempo rozwoju go zadowala, to ma wiele pomysłów m.in. na nowe funkcjonalności i produkty, więc pomoc w zwiększeniu dynamiki rozwoju byłaby dla niego korzystna.

– Chcemy rozwinąć skrzydła za granicą, m.in. w USA. Udział przychodów spoza Polski rośnie i wynosi już ok. 75 proc., a dominującym rynkiem zagranicznym są dla nas Stany Zjednoczone – przynoszą nam mniej więcej czterokrotnie większą sprzedaż niż kolejny kraj na liście. Chcemy więc dokładnie przyjrzeć się potencjalnym partnerom w tym regionie, niemniej nie wykluczamy, że to firma z innego regionu bądź z Polski będzie w stanie wesprzeć nas w międzynarodowej ekspansji – mówi Bartosz Kozłowski, członek zarządu Brand24.

Spółka widzi potencjał zwielokrotnienia skali biznesu w USA. Oferuje tam już swój flagowy produkt do monitoringu internetu Brand24 oraz uproszczone narzędzie sprzedawane na platformie Semrush.

– Trzecim naszym produktem jest Insights24, czyli spersonalizowane raporty dla marek wymagające więcej pracy z klientem. W tym zakresie przydałaby się nam mocniejsza obecność w USA, a dodatkowo ciągle myślimy nad nowymi produktami – podkreśla Bartosz Kozłowski.

Okiem przedsiębiorcy
Dobry partner może tylko pomóc
Paweł Hytry
prezes i współzałożyciel Spaceliftu
Dobry partner może tylko pomóc

Zdobywanie nowych rynków, gdzie nie ma się lokalnych struktur, z pomocą partnerów to bardzo często stosowany sposób. Dotyczy nie tylko ekspansji w USA - my w ten sposób wchodzimy teraz na rynki azjatyckie, w tym do Singapuru i Hong Kongu. Diabeł tkwi jednak w szczegółach i trzeba zwracać uwagę, czy dany partner jest w stanie przynieść nam dodatkową wartość wynikającą np. z tego, kim jest i jaki ma model sprzedażowy.

Resellerzy mają zazwyczaj ograniczoną pulę klientów, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by jednocześnie prowadzić sprzedaż samodzielnie. A partner, mający lokalne rozeznanie i sieć kontaktów, może otworzyć drzwi zwłaszcza do największych firm, uwiarygadniając spółkę i jej produkt.

Wyniki coraz lepsze

Największym akcjonariuszem spółki (28,3 proc.) jest Larq Growth Fund I FIZ. Po ok. 10 proc. mają Michał Sadowski, Piotr Wierzejewski (współzałożyciel i członek zarządu) oraz fundusz Unfold.vc. W wolnym obrocie pozostaje 42 proc. akcji. Podczas wtorkowej sesji po krótkim kilkuprocentowym wzroście kurs wrócił w okolice poziomu środowego zamknięcia.

W czwartym kwartale ubiegłego roku spółka zwiększyła MRR (miesięczne powtarzalne przychody) o 35 proc. r/r — do 1,85 mln zł, a ARPU (średni przychód na klienta) o 37 proc. — do 483 zł. W całym ubiegłym roku, według wstępnych danych, jej przychody wzrosły z 15,8 do 22,2 mln zł, EBITDA z 3,4 do 5,9 mln zł, a zysk operacyjny z 1,2 do 3,4 mln zł.

— Podtrzymujemy zamiar zrealizowania celów ustalonych w programie opcyjnym. W 2023 r. mamy podwoić przychody w porównaniu z 2020 r. — z 13,4 do 26,9 mln zł, a EBITDA zwiększyć z 2,3 do 7,4 mln zł. Miernikiem sukcesu będzie EBITDA pomniejszona o koszty prac rozwojowych — mówił w styczniu PB Bartosz Kozłowski.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane