Branża z potencjałem

Barbara Warpechowska
opublikowano: 2015-11-26 22:00

Nakłady na innowacje w przemyśle chemicznym wzrosły do około 2 mld zł rocznie.

Na tle całej Europy polski przemysł chemiczny prezentuje się nieźle, nasz kraj jest jednym z liderów, a w Europie Środkowo-Wschodniej jesteśmy na pierwszym miejscu. Potencjał polskiej chemii widać w tym, że projekty innowacyjne są finansowane głównie z własnych pieniędzy. Branża na innowacje wydaje około 2 mld zł rocznie. Rośnie również liczba zatrudnionych w działach zajmujących się ba- daniami i rozwojem. — Programy współfinansowania działań innowacyjnych, a także inne programy wsparcia, np. ulgi podatkowe dla przedsiębiorców, mogą wyzwolić ten potencjał. To jeden z celów programu Innochem — podkreśla Tomasz Zieliński, prezes Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego. Dotychczas nie było żadnego programu, który wspierałby wyłącznie i bezpośrednio chemię. Teraz jest Innochem. Obejmie projekty o charakterze innowacyjnym, m.in. wytwarzanie podstawowych produktów przemysłu chemicznego (np. rafinacji ropy naftowej, dodatków do paliw i olejów mineralnych, nawozów, wielkotonażowych tworzyw polimerowych, produktów specjalistycznych). Pierwszy raz w historii polskiego przemysłu działania badawczo-rozwojowe będą wsparte w takiej skali.

PIONIERZY:
PIONIERZY:
Mamy wpływ na kształt sektora nie tylko w regionie, ale na całym kontynencie. Nie musimy podążać za europejskimi trendami, bowiem sami je wyznaczamy — uważa Tomasz Zieliński, prezes Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.
ARC

Przedstawiciele branży liczą, że program oprócz wzmocnienia innowacyjności w firmach chemicznych przyczyni się do zacieśniania współpracy między przemysłem a nauką. Konkurs w ramach programu Innochem zostanie ogłoszony 18 grudnia 2015 r., a nabór wniosków będzie trwał od 1 lutego do 1 marca 2016 r. Na dofinansowanie projektów badawczo-rozwojowych zostanie przeznaczone około 120 mln zł. Więcej szczegółów zostanie podanych dopiero po ogłoszeniu konkursu.

Mimo zadowolenia z akceptacji przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju programu sektorowego branża nie zapomina o wyzwaniach, jakie ją czekają. — Głównym i najbardziej aktualnym są skutki polityki klimatycznej, w tym reformy Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS). Postulujemy odrzucenie propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej EU ETS, ponieważ zamiast pomóc, mogą zaszkodzić przemysłowi chemicznemu.

Apelujemy o wypracowanie systemu, który będzie szano- wał specyfikę każdego z krajów członkowskich i brał pod uwagę odmienności w zakresie dostaw i wydobycia surowców i charakterystyki produkcji. System EU ETS powinien umocnić, a nie osłabić pozycję konkurencyjną naszego przemysłu, żeby mógł zostać w Europie, budując PKB i miejsca pracy w państwach członkowskich — uważa Tomasz Zieliński. Nie mniej ważne wyzwania, które stoją przed przemysłem chemicznym, to konieczność dywersyfikacji dostaw podstawowych surowców, modernizacji krajowego systemu energetycznego oraz wzmocnieniasystemów wsparcia innowacyjności.