PAP: Po wstąpieniu Litwy do Unii Europejskiej obowiązywać będą "nowe reguły" w stosunkach tego kraju z Rosją - zapowiedział w czwartek goszczący na Europejskim Szczycie Gospodarczym w Warszawie premier Litwy Algirdas Brazauskas.
"Wstąpienie do Unii Europejskiej spowoduje, że w naszych kontaktach z Rosją obowiązywać będą nowe reguły. Jednak jestem pewien, że członkostwo w Unii nie zaważy negatywnie na tych stosunkach - nie ma do tego żadnych powodów" - powiedział Brazauskas podczas spotkania z dziennikarzami.
Premier Litwy zwrócił uwagę, że Litwa jako kraj UE będzie musiała chronić 920-kilometrową granicę z Rosją. Przypomniał jednak, że w obwodzie kaliningradzkim działa ponad 500 spółek z litewskim kapitałem.
"Po 1 maja będziemy pracować w nowym szyku: Litwa - Rosja - Unia" - podkreślił.
Według premiera Litwy, polityka Rosji wobec Unii jest "pozytywna". W tym tygodniu Rosja i UE podpisały w Luksemburgu porozumienie w sprawie współpracy politycznej i gospodarczej po przyjęciu do Unii nowych członków.
Negocjatorom z Unii i Rosji udało się usunąć ostatnie przeszkody blokujące podpisanie protokołu w sprawie rozszerzenia rosyjsko-unijnego Porozumienia o partnerstwie i współpracy (ang. PCA) na 10 nowych członków Unii. Podpisano dwa dokumenty - wspólną deklarację i protokół.
Początkowo Moskwa nie zgadzała się na "automatyczne" potraktowanie nowych członków jako stron PCA, uzależniając to od ustępstw ze strony Unii w sprawie 14 postulatów dotyczących całej gamy spraw gospodarczych, a także politycznych. Poruszano w nich kwestię ceł i kwot importowych oraz polityki Łotwy i Estonii wobec ludności rosyjskojęzycznej.
Ostatecznie uzgodniono rozszerzenie porozumienia, zaś te kwestie, które wzbudziły zaniepokojenie Rosji, zostały ujęte w podpisanej jednoczenie deklaracji.