Do końca 2023 r. akcje brazylijskich spółek wzrosną dwucyfrowo, pomimo niepewności co do nowej polityki rządu, ponieważ nowo wybrany prezydent Luiz Inacio Lula da Silva stara się zrównoważyć priorytety społeczne i ograniczenia budżetowe – wynika z sondażu agencja Reutersa.

Benchmarkowy indeks giełdowy Bovespa ma wzrosnąć o 13 proc. do końca 2023 roku do 123 250 punktów z 108 976 punktów w piątek, zgodnie z medianą szacunków 11 strategów ankietowanych w dniach 14-23 listopada. Od początku roku indeks wzrósł tylko o 4 proc.
„Scenariusz zależy od tego, kto będzie ministrem nowego rządu i jakie plany zostaną ogłoszone… Indeks Ibovespa wciąż jest przeceniony w oczekiwaniu na wiadomości rządowe” – powiedział Fernando Bresciani, analityk ds. badań w Andbank.
Prezydent Luiz Inacio Lula da Silva stanął w zeszłym tygodniu przed trudnym zadaniem zdefiniowania swojej administracji w obliczu niepokoju na rynkach finansowych i podziałów w jego koalicji.
Członkowie jego grupy przejściowej wyrazili sprzeczne opinie na temat rozmów budżetowych na 2023 r. i wyścigu o przywództwo w Międzyamerykańskim Banku Rozwoju. Nawet niektórzy sojusznicy prezydenta martwią się powolnym tempem podejmowania decyzji.
Tymczasem postępy w rozmowach w Kongresie na temat popieranego przez niego środka mającego na celu wyłączenie co najmniej 100 miliardów reali (19 mld USD) z pułapu wydatków Brazylii w przyszłym roku zabrzmiały alarmująco w banku centralnym, potencjalnie opóźniając przyszłe złagodzenie polityki.
Podpis: Oskar Nawalany, Reuters