Brytyjczycy zatrudnili 60 polskich malarzy

Katarzyna ŁasicaKatarzyna Łasica
opublikowano: 2014-03-19 00:00

Brytyjscy producenci filmów animowanych zostali zmuszeni udać się za granicę w poszukiwaniu talentów malarskich.

Film „Loving Vincent” to historia Vincenta van Gogha opowiedziana przez ruchome dzieła malarza. Producenci, Hugh Welchman i David Parfitt, zdobywcy Oscara, mieli nadzieję zatrudnić brytyjskich artystów do odtworzenia ponad 1000 prac malarza, jednak nie byli w stanie znaleźć odpowiednich talentów. Do pracy przy najnowszej animacji zatrudnili 60 polskich malarzy.

Hugh Welchman, który w 2008 r. dostał Oscara za animację „Piotruś i wilk”, powiedział, że brytyjskie akademie sztuki, w przeciwieństwie do polskich, nie uczą studentów klasycznych umiejętności, stawiając nacisk na sztukę konceptualną. Podczas gdy zaledwie garstka brytyjskich artystów spełniała podstawowe wymogi, to z Polski zgłosiło się aż 320, w tym wielu z „niesamowitymi umiejętnościami”. Z 60 wybranych zaledwie sześciu żyje ze swojej sztuki.

— To smutne, że nie ma takich ludzi w Wielkiej Brytanii. Klasyczne szkolenie wymaga rygorystycznej i tradycyjnej edukacji — powiedział Hugh Welchman.

David Parfitt, który zdobył Oscara w 1998 r. za „Zakochanego Szekspira”, powiedział, że polscy malarze byli również tańsi, co obniżyło koszty produkcji.