Brytyjski rynek pracy hamuje. Firmy tną rekrutację, a pensje wciąż rosną

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2025-09-29 05:41

Liczba ofert pracy w Wielkiej Brytanii spada, przedsiębiorcy ograniczają zatrudnienie, a jednocześnie wynagrodzenia wciąż rosną szybciej niż inflacja. Mimo oznak spowolnienia, rynek pracy wciąż pozostaje względnie odporny – choć coraz większy wpływ mają na niego zmiany podatkowe i rozwój sztucznej inteligencji.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Brytyjski rynek pracy zaczyna wykazywać symptomy wyraźnego ochłodzenia. Według danych opublikowanych przez serwis ogłoszeniowy Adzuna, w sierpniu 2025 roku liczba ofert pracy online spadła o 1,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. W ujęciu miesięcznym dało to spadek o 2,1 proc. – to pierwszy taki wynik od lutego.

Mimo to liczba wakatów nadal utrzymuje się powyżej poziomu ze stycznia, który tradycyjnie uznawany jest za okres wzmożonej rekrutacji. Eksperci Adzuny oceniają, że rynek „stygnie, a nie załamuje się”.

Płace w górę, presja na Bank Anglii

Średnie oferowane wynagrodzenie wzrosło w sierpniu o 0,2 proc. w porównaniu z lipcem, osiągając poziom 42 367 funtów rocznie (ok. 56 590 dolarów). W skali roku wzrost wyniósł aż 8,9 proc. – co oznacza, że pensje rosną szybciej niż inflacja.

Taka sytuacja stawia Bank Anglii w trudnym położeniu. Choć tempo zatrudnienia wyraźnie słabnie, rosnące płace wciąż generują presję inflacyjną. Z tego powodu bank centralny zdecydował się we wrześniu utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Inwestorzy przewidują zaledwie jedną obniżkę stóp o 25 punktów bazowych do końca 2026 roku.

Pracodawcy ograniczają zatrudnienie

Na spadek aktywności rekrutacyjnej wpływ mają również czynniki fiskalne. Firmy zaczęły ograniczać zatrudnienie po podwyżce składek na ubezpieczenia społeczne, którą ogłoszono w październiku zeszłego roku, a wprowadzono w życie w kwietniu. Dodatkowym obciążeniem dla pracodawców okazała się także podwyżka płacy minimalnej.